Strony

środa, 3 listopada 2010

Zupa krem o wyjątkowo intensywnym czerwonym kolorze z buraka, marchwi serwowana z kozim serem i świeżymi ziołami

Fantastyczna zupa na jesień. Nie tylko kolory mocne i jesienne, ale i smak intensywny. Kiedyś nie przepadałam za zupami krem, bo wszystkie miały jasnobeżowy, czy szarawy kolor i wszystkie smakowały podobnie. A to zapewne dlatego, że te zupy krem, które było mi dane jeść były na bazie typowych jarzyn z przewagą, czy też dodatkiem kartofli. Stąd też w mojej kuchni długo nie gościły zupy krem. Do czasu…. bo od jakiegoś czasu robię je co tydzień, a czasem częściej i wyszukuję charakterystyczne przepisy, tak, aby zupa miała jakiś ciekawy kolor, a przede wszystkim określony swój charakterystyczny smak. I tak też jest z tą zupą. Kolor fantastyczny, a smak bardzo ciekawy i zmieniający się delikatnie w trakcie całego jedzenia. A to za sprawą tego, iż zupa z uwagi na buraka ma słodki posmak, marchewka też w tym pomaga, a za sprawą sera koziego i ziół, ta słodycz zostaje złamana. I tylko ode mnie zależy, czy nabiorę na łyżkę samą zupę, czy zupę z mniejsza, bądź większa ilością sera powoli rozpływającego się w zupie. Aromat ziół też tu nie do przecenienia.
Na tą zupę trafiłam u thiessy tu: http://www.sfinjak.wroclaw.pl/index1.html.


Skład podaje po drobnych modyfikacjach, pod nasze gusta. Zasadnicza modyfikacja dotyczy tego, że nie daję bulionu z kurczaka, ani fety (choć feta to też byłby dobry wybór) tylko ser kozi, a jako świeże ziała proponuję majeranek, który ma intensywny smak i lepiej się sprawdził niż tymianek, który podałam za drugim razem. W oryginalnym przepisie kolendra.

Składniki na 2 osoby:

- olej do smażenia,
- 200g marchewki, pokrojonej w plasterki lub kostki,
- 1 mała cebula lub ½, posiekana,
- ½ lub 2/3 pora, pokrojonego w plasterki,
- 1 ząbek czosnku, posiekany,
- 2 – 3 filiżanki bulionu Weje lub bulionu z pasty dashi,
- 1 mały burak lub ½ buraka - upieczony w piekarniku i podzielony na części,
- sól, pieprz,
- 200 g. sera koziego typu twarożkowego,
- majeranek świeży.


Wykonanie:


1. Na oleju podsmażyć cebulę, por i marchew.

2. Następnie dodać czosnek i chwilę smażyć. Zupę zalać bulionem i gotować 20-25 minut.

3. Gdy warzywa są już miękkie i gotowe do zmiksowania, do zupy dodać buraka i całość zmiksować. Przyprawić solą, pieprzem.

4. Do miseczek rozlać zupę, a następnie nałożyć delikatnie na wierzch łyżeczką twarożek kozi. Część będzie się zatapiać w zupie, a część pozostanie na zewnątrz. Posypać majerankiem.


Ilość buraka, którą się dodaje do zupy ma wpływ na to, czy jest ona słodsza i bardziej intensywna w smaku. Za pierwszym razem dodałam ½ , a za drugim całego buraka, choć niezbyt dużego. Miało to przełożenie na smak. Za drugim razem zupa była słodsza i a smak bardziej wyrazisty. Nam to odpowiadało, bo w połączeniu z serkiem kozim tworzyło cudowną, rozpływająca się w ustach kompozycję.

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie zupy i przekonany jestem, że i ta jest pyszna!
    Chętnie upichcę ja w przyszłym tygodniu - już sobie zapisałem! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gotuje te zupe od dwoch lat, przepis mam wlasnie od Thiessy, jeszcze z Galerii Potraw. Jest rewelacyjna. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i jest obiecana zupa.
    Karolina tamta zupa z GP to buraczano-pomidorowa ta jest z troche innego przepisu buraczano-marchewkowa, ale idea pozostaje ta sama. Jest to jedna z nielicznych zup, ktore zdarza mi sie powtarzac od czasu do czasu, zwlascza, ze moje dziecko jest jej wielkim fanem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszna zupka! Wczoraj trafiłam na ten przepis i już zdążyłam ugotować. Dodałam jeszcze słodkiego batata.
    Figowe przysmaki też wyglądają świetnie (kiedyś jadłam figii z kozim serem na zimno i były bdb).
    Pozdrawiam,
    SWS

    OdpowiedzUsuń