Kupiłam po praz pierwszy pieczarki portabello, które nadają się właśnie do faszerowania i zapiekania. Zatem powstały moje pierwsze nadziewane pieczarki. Wyszły całkiem smacznie, poza efektem wizualnym jednej pieczarki, która zapadał się pod wpływem ciężaru nadzienia, a to dlatego, że trochę była nacięta. Ale na walory smakowe nie miało to wpływu. A z nadzieniami zaczynam eksperymentować!
Co się zaś tyczy samej portabello to odmiana pieczarki dwuzarodnikowej, która w wyniku specjalnego sposobu uprawy rośnie do dużych rozmiarów. Ta odmiana przybyła do Holandii z Ameryki. Tam już od dawna była wykorzystywana jako grzyby do grillowania.
Co się zaś tyczy samej portabello to odmiana pieczarki dwuzarodnikowej, która w wyniku specjalnego sposobu uprawy rośnie do dużych rozmiarów. Ta odmiana przybyła do Holandii z Ameryki. Tam już od dawna była wykorzystywana jako grzyby do grillowania.
Składniki dla dwóch osób:
- 60-70 g. ryżu pełnoziarnistego ugotowanego w podwójnej ilości wody lub bulionu;
- 70 g. świeżego groszku ugotowanego na parze;
- Starty żółty ser o wyrazistym smaku;*
- Sól, pieprz, ulubione zioła np. koperek, mięta…
- Twarożek owczy.
*Wykonanie: Nie podaję ilości sera, bo każdy ma inne preferencje. Stąd pieczarka mojego męża była mocno posypana serem, a moja jedynie symbolicznie, bo wolałam cieszyć się smakiem groszku, pieczarki i owczego twarożku.
Wykonanie:
2. Do ryżu dodac zioła i przyprawy oraz ½ startego sera żółtego.
3. Pieczarki nadziać przygotowaną masą. Posypać z góry pozostałym serem i wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, a następnie zapiekać 20 minut lub krócej, aż ser się rozpuści i ewentualnie lekko zrumieni.
nieziemsko wyglądają;) ja jestem pasjonatką faszerowania!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i muszę częściej zaglądać