Strony

piątek, 17 lutego 2012

Tort naleśnikowy z boczniakami Tessy Caponi - Borawskiej



Tak jak pisałam przy okazji gulaszu z leśnych grzybów, od pewnego czasu grzyby mają mocną pozycję wśród wykorzystywanych składników. Ten tort naleśnikowy zrobiłam w ostatnim miesiącu 2 razy !!!, a to rzadkość w tym domu, aby powtarzać potrawy i to jeszcze w tak nieodległej jednostce czasu. Polecam, a rekomendacja, iż przepis pochodzi od Tessy Caponi – Borawskiej powinna wystarczyć, aby miłośnicy tak grzybów jak i naleśników spróbowali.
Wykonanie nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności, tylko dobrej organizacji. Można też przygotować poszczególne elementy np. naleśniki, grzyby i sos wcześniej, a potem tylko to złożyć i zapiec.



Przepis w oryginale + moje modyfikacje:

Składniki:
na naleśniki:
- 5-6 łyżek mąki;

- 2 jajka;
- szklanka mleka;
- 4 łyżki wody;
- 2 łyżki roztopionego masła;
- sól;
na farsz:
- 50 g. suszonych prawdziwków namoczonych i pokrojonych – u mnie borowiki i podgrzybki;
- pęczek natki - posiekanej;
- ząbek czosnku – posiekany;
- skórka z cytryny – pominęłam;
- 750 g. boczniaków – pokrojonych w wąskie paski – u mnie trochę więcej;

- sól i pieprz do smaku;
- olej do smażenia;
- dodałam od siebie 1/3 łyżeczki rozmarynu;
sos biały i zielony:
- 50 -70 g. masła – pominęłam;
- 380 ml mleka – pominęłam – dałam jogurt;
- 370 ml bulionu:
- 500 g. szpinaku – ugotowanego – u mnie w liściach;
- 4 łyżki parmezanu - dałam co najmniej 6;
- dodałam od siebie:
<!--[if !supportLists]-->· <!--[endif]--> 2 posiekane ząbki czosnku;
<!--[if !supportLists]-->· <!--[endif]-->gałka muszkatołowa;
<!--[if !supportLists]-->· <!--[endif]-->ok. 100 - 150 g. ricotty
<!--[if !supportLists]-->· <!--[endif]-->jajko;




Wykonanie:
1. Naleśniki: składniki na ciasto wymieszać i usmażyć cienkie naleśniki – 12 sztuk.
2. Farsz: na patelni z grubym dnem na niewielkiej ilości oleju do smażenia należy podsmażyć czosnek z natką, dodać rozmaryn, boczniaki i prawdziwki, smażyć do wyparowania płynu. Doprawić solą i pieprzem.
3. Sos – z masła i mąki zrobić zasmażkę, zalać gorącym mlekiem i bulionem, do połowy sosu dodać szpinak i 2 łyżki parmezanu. Tak uzyskuje się sos biały i zielony.
Ja robię inny sos – do mocno zblanszowanych / ugotowanych liści szpinaku dodać czosnek, blanszować jeszcze chwilę, odlać nadmiar płynu, dodać ricottę, doprawić solą, pieprzem, dodać część parmezanu. W ten sposób uzyskuje się gęstą warstwę szpinakową lekko zabieloną.
Sos biały, którym zalewam całość i którego trochę dodaję na niektóre warstwy tortu robi się przez ubicie jajka, dodanie części parmezanu i jogurtu.
4. Dno żaroodpornego naczynia posmarować sosem zielonym, u mnie warstwa szpinakowa. Ułożyć naleśnik, na nim grzyby i wiórki masła , ja masło pomijam, dodaję natomiast sos jajeczno - serowy. Położyć kolejny naleśnik posmarowany białym sosem – u mnie konsekwentnie ze szpinakiem… i tak do wyczerpania zapasów. Zakończyć białym sosem – u nie jajeczny. Posypać pozostałym parmezanem.
5. Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut. Ja piekę chwilę dłużej.
Odgrzewany następnego dnia jest jeszcze lepszy, a podsmażany - bajka.




Print Friendly and PDF


3 komentarze:

  1. podoba mi się!
    a jeśli to przepis Tessy... muszą byc znakomite w każdym calu. ona jest perfekcjonistką w doborze smaków i składników.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie robiłam takiego tortu, muszę spróbować. z pewnością przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo kusząco. Nigdy nie gotowałam czegoś z boczniakami a ta potrawa bardzo zachęca:)

    OdpowiedzUsuń