Strony

wtorek, 20 marca 2012

Zupa porowa z pieczonym czosnkiem


Od kilku tygodni, może dłużej zaczęłam „cykl” potraw, głównie zup z porem w roli głównej. Warzywo niedoceniane, a niesłusznie. Kojarzyło mi się dotąd z jakimś zupowym tłem bez smaku i z dobrą, acz rzadko przeze mnie robioną surówką z pora z jabłkiem. A tu proszę niepozorny por może z powodzeniem grać pierwsze skrzypce! W książce „Zupy” Carole Clemens znalazłam sporo przepisów na porowe cuda. No bo nie przyszłoby mi do głowy, by łączyć go z bobem w kremowej zupie albo zapiekać z kapustą i chlebem w gęstej zupie pieczonej. Ale te przepisy w kolejnych postach, a dziś na spokojny początek porowej serii prosta zupa porowa z pieczonym czosnkiem. A pieczony czosnek ma swój charakterystyczny smak, oj ma i ja go lubię - bardzo.

W „Zupach” z kuchennej półeczki zupa nosi nazwę: Kartoflanka z pieczonym czosnkiem, jednak u mnie po zmianie proporcji zdecydowanie stała się porową.



Składniki:

- por pokrojony w cienkie plastry;

- ½ lub więcej obranego czosnku ze sporej główki – dałam więcej;

- ½ cebuli – posiekanej;

- 1 kartofel pokrojony w kostkę;

- sól, pieprz;

- ok. 600 ml bulionu;

- gałka muszkatołowa;

- listek laurowy;

- jogurt do smaku;

- olej do smażenia;

do podania:

- kasza jaglana – ugotowana wg przepisu;

- orkisz zielony - ugotowany wg przepisu;


Wykonanie:

1. Ząbki czosnku upiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni po uprzednim skropieniu olejem do smażenia i pieczenia. Trwa to ok. 20 minut, aż czosnek nabierze złocistego koloru.

2. Na średnim ogniu na oleju dusić przez ok. 3 minuty cebulę i pora mieszając od czasu do czasu. Dodać listek laurowy, kartofla, bulion i zagotować. Gotować ok. 20-30 minut, aż kartofel zmięknie. Wówczas należy usunąć listek laurowy.*

3. Zupę zblendować.

4. Delikatnie podgrzać zmiksowany krem, dodać jogurt, doprawić gałką muszkatołową, ewentualnie solą i pieprzem.

5. Serwować z kaszą jaglaną, orkiszem.....


* w oryginalnym przepisie dodaje się też upieczony czosnek. Jednak ja dałam go 10 minut przed końcem gotowania.




Print Friendly and PDF



9 komentarzy:

  1. U mnie por gości bardzo często w kuchni. Najczęściej właśnie jako dodatek do zup. Taka wersja porowej zupy bardzo do mnie przemawia. Myślę, że niedługo wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie jestem za dobrze z porem oswojona. I coraz częściej tego żałuję. Uwielbiam aromat pieczonego czosnku, podoba mi się ten przepis bardzo, zwłaszcza jako przełamywacz porowych lodów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię pora i często dodaję go do mięs, zamiast cebuli;) Chętnie skuszę się na zupę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zupy na bazie pora, zreszta w ogole za porem przepadam. Masz racje, to bardzo niedoceniane warzywo, a przeciez mozna z nim przyrzadzic tyle wspanialych potraw! A pieczony czosnek jest pycha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Malwino, spróbuj dać porowi zostać gwiadą w zupie, zaskakujący jest ten por!

    Mariszka, skoro z porem nie jesteś zbyt blisko to możesz dodac ciut więcej kartofli do zupy, ale myślę, że wyraźny aromat pieczonego czosnku, który lubisz będzie wystarczająco intensywnie wpływający na smak zupy.

    Nemi, a spróbuj tej lub innej porowej, bo jak się sama przekonałam warto i ciągle jestem w trakcie eksperymentów.

    Maggie, Uczę sie pora i daje mu kolejne poloa do popisu w róznych potrawach, gdzie jest go znaaaaacznie więcej niż w rosole:). A czosnek pieczony faktycznie jest cool!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem wielką fanką zup, a ta musi być pyszna. Ale przyznam, że czosnku pieczonego nie próbowałam, az się sama dziwię ponieważ czosnek gości u mnie baaardzo często:) Dziękuję za mega inspirację

    OdpowiedzUsuń
  7. replica bags philippines look at this website s1d30d7k56 replica bags online pakistan check my blog l5r79n1u08 replica designer bags replica zara bags p5v79t3u14 replica bags supplier replica gucci bags a7k70e7e42 replica bags paypal accepted

    OdpowiedzUsuń