Strony

poniedziałek, 25 maja 2015

Korma kalafiorowa dla prawdziwych wegetarian


Korma kalafiorowa to kolejny przepis z książki Paula MaCartneya i członków jego rodziny „Poniedziałki bez mięs”.
Robiłam je dobrych kilka miesięcy temu, jeszcze przed sezonem szparagowym i botwinkowym, bo teraz u nas codziennie szparagi, szparagi, szparagi, botwina, szparagi….i tak do znudzenia, do końca sezonu.
W lodówce mam codziennie świeży pęczek grubych zielonych szparagów, idę na targ po truskawki dla jadki i po jagody dla niejadki i …widzę szparagi, obłęd,  kupuję kolejne pęczki. Moja lodówka zakwitła szparagami. Jadka boi się główek szparagowych. Prowadzimy handel wymienny, my z mężem bierzemy jej główki i dajemy nóżki. Ach jak my lubimy główki szparagów, i środki i końce i całe! W głowie kłębią mi się przepisy na szparagi.
Kilka dni temu jedliśmy pęczotto ze szparagami i kwitnącym, młodym pak choiem z żółtymi kwiatami. Boskie. Absolutne. Doskonałe. Zdjęć nie zrobiłam, a poza tym sama nie wiem kiedy znowu uda mi się dostać takiego pak choia.
A w tym tygodniu jeszcze klopsiki kartoflano – szparagowe, i gratin szparagowe z białą fasolą i ….No jak widać obsesja szparagowa w pełni.




A wracając do  indyjskiej i nie mającej nic wspólnego ze szparagami kormy, to to danie bardzo wegeteriańskie tzn. nie zadowoli mięsożercy gotowego na wegeteriańskie przysmaki. Będzie mu po prostu brakowało … dania głównego, bo korma przypomina bardziej wyszukany warzywny dodatek do typowego czegoś konkretnego.
Dodać wypada, że mnie jak najbardziej zadowoliła i usatysfakcjonowała. Dzieci też nie wyglądały na zawiedzione.



Cytuję za oryginałem:


Składniki na 4 osoby:
 
- olej do smażenia – u mnie kokosowy;
- 125 g. brokułów - podzielonych na różyczki;*
- kalafior  - podzielony na różyczki;*
- ząbek czosnku – posiekany;
- papryczka chili – posiekana – pominęłam;
- cebula – posiekana w piórka;
- 2 łyżeczki średnio ostrego curry;
- 100 g. orzechów brazylijskich;
- 75 g. pasty kokosowej;
- dwie cukinie pokrojone na małe kawałki;*

* zmieniłam proporcje, dałam ½ kalafiora, więcej brokułów oraz 2/3 większej cukinii.

- do podania czarny ryż, bagietka…





Wykonanie:

1. Olej rozgrzać na patelni z grubym dnem. Obsmażać na tłuszczu cebulę, czosnek, curry, chili.

2. Pastę kokosową należy wymieszać z wodą, tak by powstało 450 ml płynu. ( Gdy się używa mleka kokosowego, rozcieńczanie należy pominąć). Następnie ½ orzechów brazylijskich należy zmielić i  wymieszać z wodą z pastą kokosową. Płyn wlać na patelnię. Wymieszać, zdjąć sos z ognia.






3. Warzywa należy ugotować na parze – kalafior 3minuty, brokuły 2 minuty i cukinię minutę.

4. Warzywa dodać do sosu i gotować na wolnym ogniu przez ok. 4 minuty. Przed podaniem dodać resztę posiekanych orzechów brazylijskich.











9 komentarzy:

  1. Witaj! Uwielbiam Twojego bloga i perełki smakowe, które wyszukujesz. Narobiłaś mi ogromnego smaku na pęczotto szparagowe. Możesz zdradzic jego źródło przepisu. Dziekuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć. Delikatną inspiracją był przepis na Kwestii Smaku na pęczotto z młodą kapustą i indykiem i szparagami, przy czym, ja indyka zastąpiłam tofu, a kapustę pak choiem:)

      Usuń
    2. Dziękuje jeszcze raz. I mam prośbę, publikuj jak najwięcej przepisów, to wręcz miód na mój/nasz w zasadzie żołądek, hahaha.. Twój blog jest super, z tylko z ta małą uwagą, że tak rzadko pojawiasz się blogosferze...:-))

      Usuń
  2. Ja lubię takie dania, ale mój C. z pewnością szukałby pod warzywami kotleta ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukałem przepisu na coś brokułem i tak tu trafiłem. Chyba wypróbuję, ale leciutko zmodyfikuje dodając pysznego boczusia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń