Strony

wtorek, 8 grudnia 2015

Carpaccio z buraków z hummusem


Jakże wdzięczne pieczone buraki! Można z nimi tak wiele zdziałać. Buraki pokrojone w plastry robiłam na kilka co najmniej sposobów i zawsze zachwycają, czy to jako caprese, czy karmelizowane lekko na patelni z opiekanymi orzechami laskowymi, czy  kawałkami pomarańczy…., czy po prostu jako carpaccio.
Pomysł na dodatek humusu wzięłam z Kwestii Smaku. Bardzo trafiony nota bene. Dzięki hummusowi, te zwykle buraki, niesamodzielne i stanowiące zaledwie dodatek do czegoś, czegoś konkretnego, nabierają charakteru i samodzielności. Takie carpaccio to dobra przystawka, lunchu, kolacja albo dodatek do obiadu ostatecznie. Spełniają jednak kryteria wartościowego posiłku.
U mnie hummus z tahiną z czarnego sezamu. Mam do niego słabość J


Cytuję za autorką.



Składniki na 2 porcje:

   - 4 buraki upieczone
   - 1/3 szklanki HUMMUSU
   - 1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
   - garstka rukoli (ja pominęłam rukolę)
   - 1/3 owocu granatu
   - 2 łyżeczki białego i 1 łyżeczka czarnego sezamu
    - 4 łyżeczki oleju sezamowego + oliwa extra vergine i sok z cytryny





Wykonanie:

1. Pieczone buraki obrać i pokroić ostrym nożem na cienkie plasterki. Ułożyć na tależykach, na wierzch wyłożyć hummus.

2. Posypać kuminem rzymskim, granatem i uprażonym na złoto sezamem (pod koniec prażenia jasnego sezamu dodać czarny). Skropić olejem sezamowym, oliwą i sokiem z cytryny.