Roladki z białej ryby robiłam już kilkakrotnie, w tej wersji również, choć tym razem przez pośpiech zrobiłam jedną rzecz inaczej. Mianowicie zapomniałam zgrillować uprzednio pociętą na cienkie plastry cukinię. Efekt – w trakcie zawijania roladek nie mogłam pojąć dlaczego tak mi to nie wychodzi, skoro dotąd robiłam piękne roladki, dlaczego cukinia pomimo, że cieniutko pokrojona nie poddaje się zwijaniu, tylko łamie się …. Teraz wszystko jasneJ. Zaskoczył mnie natomiast mąż, który stwierdził, że cukinia w wersji (nie zgrillowanej) bardziej mu smakuje! No więc nie ma niczego złego co by na dobre nie wyszło, poza jednym – efektem wizualnym, który trzeba oceniać łaskawszym okiem.
Pomysł na danie stąd: http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_owoce_morza/sola/roladki_z_soli_z_cukinia/przepis.html
Pomysł na danie stąd: http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_owoce_morza/sola/roladki_z_soli_z_cukinia/przepis.html
Po drobnych modyfikacjach:
Składniki (2 porcje):
- 2 filety halibuta lub innej białej ryby o neutralnym smaku;
- cukinia, pokrojona wzdłuż na plasterki;- kilka (2- 5) łyżek migdałów w słupkach, które można uprzednio zrumienić na patelni* - sól i pieprz ;
- cytryna;
- ¼-1/2 kieliszka białego wytrawnego wina - opcjonalnieSos: - 2 łyżki masła; - 1 łyżka soku z cytryny; - kilka łyżek jogurtu naturalnego, może być jogurt grecki*
- sól;
- cukinia, pokrojona wzdłuż na plasterki;- kilka (2- 5) łyżek migdałów w słupkach, które można uprzednio zrumienić na patelni* - sól i pieprz ;
- cytryna;
- ¼-1/2 kieliszka białego wytrawnego wina - opcjonalnieSos: - 2 łyżki masła; - 1 łyżka soku z cytryny; - kilka łyżek jogurtu naturalnego, może być jogurt grecki*
- sól;
*proporcje wg gustu. Ja lubię dużo orzechów, lubię obsypać nimi rybę dookoła na talerzu, dodać je do ryżu, bądź sałatki z którą serwuję danie
Przygotowanie:
1.Cukinię zgrillować na patelni grillowej lub w piekarniku albo zaryzykować że wprawdzie będzie się ją trudno zwijać, jednak zachowa soczystość i pominąć grillowanie.
2.Filety ryby posolić i posypać pieprzem, skropić sokiem z cytryny. Następnie należy je pokroić wzdłuż na pół otrzymując 2 długie paski ryby. Jeśli paski są stanowczo za długie na roladę, można je podzielić na 2 części, wówczas z jednego fileta wyjdzie po 4 roladki.
3. Zwijać roladki poprzez ułożenie na rybie cukinii oraz migdałów. Roladki spiąć wykałaczkami. Ja używam większych patyczków, bo halibut jest grubszy i większy od np. tilapii, czy soli, więc małe wykałaczki nie byłyby wystarczające. Ja kiedy roladki są gotowe i stoją już w naczyniu do zapiekania, dodatkowo dodaję jeszcze do każdej migdały.
4. Roladki włożyć do wysmarowanego olejem do smażenia naczynia żaroodpornego. Można ponadto podlać je ¼ kieliszka białego wina, co niniejszym uczyniłam, bo choć w dalszym ciągu niezwykle łagodne w smaku, to wydają mi się bardziej aromatyczne. Następnie naczynie wstawić do piekarnika i zapiekać przez 20 minut w temperaturze 180-190 stopni.
5. Do przygotowania sosu należy w rondelku rozpuścić masło, odstawić z ognia i wówczas dodać, mieszając dodać sok z cytryny oraz jogurt i sól. Na talerzach rozsmarować kremowy sos, ułożyć roladki.
Danie podałam z dzikim ryżem skropionym olejem z orzechów włoskich, który fantastycznie podkreśla jego smak oraz z delikatną sałatką z kiełków lucerny z dodatkiem pomidorka koktajlowego, zielonej papryki i dymki. Do sałatki oczywiście dodałam siekane migdały.
Fajne! Pomysł kupuję:) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńzanim zaczęłam czytać pomyślałam sobie "ale ładne roladki" :D a Ty narzekasz na ich efekt wizualny :)
OdpowiedzUsuń