Strony

wtorek, 12 kwietnia 2011

Gulasz z białej fasoli, chorizo z czosnkiem i tymiankiem


Przepis oryginalnie pochodzi z książki Rick Stein’s Ford Heroes, której autor jest znanym mistrzem sztuki kulinarnej z Padstow. „Odznacza się on szczególną prostotą, jednak jego walory smakowe zależą od jakości dwóch podstawowych składników - dużej, dorodnej fasoli i pikantnych właściwości hiszpańskiej kiełbaski chorizo” – jak podaje w kuchni XXI wieku jej autor, który przytacza przepis R. Steina.





Więcej o chorizo tutaj:klik klik i moja caldeirada z doszrsza i chorizo.





Składniki dla 2 osób:

- ½ kiełbasy chorizo

- ok. 110 g. - pokrojonej w plastry ok.4 - 5 mm.;

- ok.170 - 200 g. białej fasoli „jaś” namoczonej przez noc;

- 2 - 3 ząbki czosnku – pokrojonego w cienkie plastry;

- ¼ średniej cebuli - posiekanej;

- 200 -400 g. pomidorów krojonych z puszki zalewą * ;

- ok. 90 ml czerwonego wytrawnego wina;

- ½ łyżki świeżego tymianku;

- olej do smażenia;

- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki;

- sól do smaku;

do podania:

- świeże chrupiące pieczywo

* W oryginalnym przepisie 200 g. jednak wg mnie ilość jest zależna od konsystencji jaką się chce uzyskać – ja dałam ok. 350 g.




Wykonanie:

1. Fasolę po namoczeniu ugotować.

2. W garnku lub patelni z grubym dnem z przykrywką na rozgrzanym oleju podsmażyć czosnek, a gdy zacznie skwierczeć dodać chorizo i podsmażyć do lekkiego zbrązowienia. Teraz dodać cebulę i dalej smażyć do jej zmięknięcia.

3. Po tym czasie do garnka wlać czerwone wino i gotować do prawie całkowitego wyparowania. Dodać pomidory, tymianek, fasolę i sól. Gotować pod przykryciem przez ok. 15 minut.

4. Podawać gorące, posypane natką i koniecznie z pieczywem. Potrawa ze względu na chorizo jest ostra, więc bez pieczywa trudno się obyć. Porównując konsystencję i składniki można by ją przyrównać do fasolki po bretońsku, jednak oprócz tego, zę znacznie ostrzejsza, to jej smak jest znacznei ciekawszy. Byliśmy z mężem zachwycenie i z całą pewnością ten gulasz wszedł na stale do kanonu naszych potraw.






11 komentarzy:

  1. Wspaniałe. Lubię fasolkę po bretońsku więc czuję, że i to danie by mi posmakowało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    Gdzie Pani kupuje chorizo? Mieszkam w Katowicach i nie bardzo wiem gdzie moge kupić tą pyszną kiełbaskę

    OdpowiedzUsuń
  3. O, to musi byc pyszne danie :) Juz biegne po lyzke i przysiadam sie do stolu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio robiłam Chorizo z pomidorem i papryką, nie przyszło mi do głowy, żeby dodać fasolę. Następnym razem spróbuję zrobić wersję z fasolką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy - ja kupiłam w Almie - była kiełbaska w całości, która mozńa kroic - i do takich dań ona jest najlepsza, a przy tym b. ostra. była tez w plasterkach o dużej średnicy - łagodna, bardziej do kanapki. Być moze jest gdzieś jeszcze np. Bomi lub Auchan, ale nie szukałam.

    Avelina, mam wrażenie, ze chorizo z pomidorem i papryką było równie smaczne, za sprawą właśnie tej niesamowitej aromatycznej kiełbaski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokój Tobie! 1.- wypocznij; 2.- najedz się; 3.- ucz się; 4.- czyń co umiesz; 5.- działaj ostrożnie 6.- pamietaj, że jesteś największym cudem na świecie 7.- odezwij sie do Grzesia Radosnego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Smacznie tu się zrobiło w umyśle i ślinka popłyneła obficie tylko brakło techniki wyjadania z blooga, powodzonka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Chorizo ratowało mnie całe wakacje przed niezbyt dobrymi francuskimi wędlinami, od tego czasu mam do niego słabość;)Przepis brzmi bardzo kusząco!

    OdpowiedzUsuń