Poczytałam jeszcze więcej o tadżinie (tajin) i charakterystycznym naczyniu do niego. I jak wynika z artykułu zamieszczonego na travelmaniacy pt: „Tajine - tradycyjna potrawa Maroka”:
Pozostaje mi tylko żałować, że mój tadżin, czy też tajine jak kto woli, z klasycznie przyrządzanym w specjalnym naczyniu i na rozżarzonych węglach będą mieć jedynie niewielką część wspólną, a to za sprawą używanych składników charakterystycznych dla tego dania tj. przypraw. Dobór zaś warzyw jest sezonowy i nie ma jednego przepisu na tajine, choć są pewne warzywa przewodnie przy używaniu określonych mięs, czy przy rybach. A przy rybach są to z reguły pomidory.
Inspiracją dla tego rybnego dania było tajine stąd.
Składniki dla 2 osób:
- ok. 150 - 200 g. fileta z białej ryby – pokrojonych w kostkę;
- 1 cebula – pokrojona na ćwiartki;
- ½ puszki pomidorów krojonych;
- ok. 150 -200 g. dyni pokrojonej w dużą kostkę;
- 2 ząbki czosnku – pokrojony w plasterki;
- 6-8 suszonych daktyli – pokrojonych - zastąpiłam suszonymi morelami;
- kora cynamonowa;
- ok. 1,5 cm imbiru;
- sól, pieprz;
- ok. łyżeczki kuminu;
- ok. łyżeczki słodkiej papryki;
- świeża kolendra;
- sok z cytryny – do smaku;
- olej do smażenia;
- kuskus pełnoziarnisty (np. z montignaca) lub quinoa do podania;
Wykonanie:
1. Przygotowanie pasty: zblendować ½ cebuli, czosnek, imbir, kumin, paprykę, 2 łyżki oliwy, sok i skórkę z cytryny i kolendrę pozostawiając kilka listków do przybrania.
2. Na oleju do smażenia podsmażyć przez ok. 1- 2 minuty pastę, następnie dodać dynię, pozostałe ćwiartki cebuli, pomidory, korę cynamonową i daktyle. Dusić ok. 15- 20 minut.
3. Dodać rybę skropioną uprzednio cytryną, a następnie dusić dalej pod przykryciem nie dłużej niż 8-10 minut. Można też warzywa z przyprawami dusić tylko kilka minut, a po dołożeniu ryby, naczynie wstawić do piekarnika na ok. 30 minut.
4. W między czasie przygotować kuskus lub quinoa.