Dynia ponownie i zapowiedziany poprzednio przepis.
Powiem tyle, pyszne, pyszne i raz jeszcze
pyszne! Neutralna słodkawa dynia i zdecydowane jakże charakterystyczne chorizo!
A do tego kruszonka z płatków owsianych. Użyłam płatków Montignaca, które są
wyjątkowo miękkie w porównaniu do innych ekologicznych płatków, które kupuję. Z
reguły nie widzę różnicy smakowej, czy jakościowej pomiędzy Montignackiem, a
innymi ekologicznymi odpowiednikami określonych produktów, to jednak w
przypadku płatków owsianych różnica zdecydowanie jest.
W
kolejnym sezonie dyniowym danie to na pewno kilka razy powtórzę, podobnie jak
wyżej wspomniany gulasz dyniowy z jarmużem.
Przepis
od miss coco z moimi drobnymi zmianami w zakresie proporcji.
Składniki na (3-4 porcje):
- ok.
400 g. dyni pokrojonej w kostkę;
- ½
pora lub jeden mały, cienki por – pokrojony w krążki;
- cukinia
– pokrojona w kostkę;
- ½
większej cebuli – pokrojonej w kostkę;- 2
ząbki czosnku – drobno posiekane;
- ok. 100
g chorizo - pokrojonego w półplasterki
(łączę łagodne i ostre) ;
- olej
do smażenia;
- sól,
pieprz;
na kruszonkę:
- ok.
50 -70 g. masła;
- 70 g.
mąki;
- 70 -100 g. płatków owsianych;
- ok.
50 g. tartego parmezanu;
- ok.
35 - 40. g ziaren słonecznika, pestek dyni, sezamu lub siemienia lnianego;
Wykonanie:
1. Na oleju podsmażyć cebulę, następnie
dodać pora, dynię i czosnek. Całość poddusić przez ok. 7 - 10 minut. Następnie dodać cukinię i chorizo, ewentualnie
posolić, przyprawić pieprzem do smaku i dalej dusić warzywa pod przykryciem
dodając odrobinę wody, co zapobiegnie przypaleniu. Warzywa dusić 5-10 minut na
pół – twardo, będą jeszcze dochodzić w piekarniku.
2. Przygotować kruszonkę: masło,
mąkę, płatki owsiane, parmezan i mieszankę ziaren wyrobić rękami na kruszonkę.
3. Żaroodporne naczynie spryskać
olejem, ułożyć w nim warzywa i przykryć je kruszonką. Wstawić do nagrzanego
piekarnika na 180 stopni na ok. 20 minut, aż góra się odrobinę przyrumieni.
Można
podawać z tartą marchewką. U mnie w dwóch wersjach – dla mnie tarta na grubych
oczkach z jogurtem wymieszanym z chrzanem z pestkami słonecznika albo polana
świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy, dla męża tarta na drobnych oczkach (o zgrozo) z cukrem
– nawyk z dzieciństwa - i z sokiem z cytryny, o którym nie wie J.
Jadłam w wykonaniu Kingi i polecam!!! PYCHA :)
OdpowiedzUsuń