Strony

środa, 12 czerwca 2013

Makaron z pesto z masła orzechowego i szparagów




Ta odmiana makaronu ze szparagami bardzo nam zasmakowała.
Inspiracją był makaron z przepisu Heidi Swanson z jej wspaniałej książki Super Natural Cooking. Jednak wprowadziłam zmiany, a to dałam część szparagów w kawałkach, a orzeszki piniowe zastąpiłam orzeszkami ziemnymi i masłem z orzechów ziemnych, bowiem jak wynika z książki Niki Segnit autorki Flavour Thesaurus, szparagi doskonale łączą się z orzechami ziemnymi. W zeszłym roku, by wypróbować to połączenie robiłam szparagi z pesto z orzechów ziemnych, a teraz ten makaron.


Składniki na 2-3 osoby:

- pęczek szparagów – obranych, jeśli potrzeba, z odłamanymi/obciętymi zdrewniałymi końcówkami, przekrojonych na 3 części;
–ok. ½ - ¾ kubka potartego parmezanu;
- odrobina soku z cytryny;
 -  1- 2 garście młodych liści szpinaku;
- 1 lub więcej ząbków czosnku;
- oliwa z oliwek;
- ok. 3 łyżki orzechów ziemnych;
- ok. 2 łyżki masła orzechowego – u mnie ekologiczne z orzechów ziemnych;;
- oliwa z oliwek;

- makaron – 2- 3 porcje – u mnie rurki z białej pszenicy oraz z pełnoziarnistego orkiszu;



Wykonanie:

1. Makaron ugotować wg przepisu.
2. Gdy makaron się gotuje należy wrzucić szparagi do gotującej się wody na 2-3 minuty, tak by nieco zmiękły. Wyjąć, osuszyć.

3. Pesto: do blendera włożyć szparagi, pozostawiając nieco większą część główek i nieco kawałków łodyg na później, dodać czosnek, oliwę, masło orzechowe, szpinak, parmezan – odrobinę zostawić do posypania makaronu. Zmiksować. Konsystencja sosu powinna być luźna, jeśli jest zbyt gęsta można dodać nieco wody z makaronu. Doprawić sokiem z cytryny i pieprzem.

3. Po ugotowaniu makaronu, dołożyć do niego orzechy ziemne, tak by nieco zmiękły pod wpływem ciepła oraz główki szparagów, chwilę podgrzewać, tyle by szparagi zdążyły się zagrzać. Następnie wymieszać makaron z pesto (|może się okazać, że sosu jest więcej, zatem należy dokładać wg własnych preferencji), nałożyć na talerze, posypując pozostałym parmezanem. Można też bez podgrzewania szparagów, makaron wymieszać z pesto, nałożyć na talerze i udekorować szparagami i parmezanem.


Na koniec trochę wiosny i kwiaty od mojej córki pierwszej, zwanej Niejadką, a makaron  powyższy Niejadka jadła, bardzo jadła. Ona tylko w przedszkolu pości - cały dzień...no chyba, że jest chałka z nutellą.


4 komentarze:

  1. Rewelacyjny pomysł! Że też na to nie wpadłam!

    Z pozdrowieniami,

    Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, wyróżniłam Twój blog w Liebster Blog Award:-), pozdrawiam!

    Danie wygląda smakowicie a bukiet piękny

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem świetny przepis, a wykonanie bardzo energooszczędne - np. zamiast prażyć orzechy na patelni wrzucenie ich do makaronu.
    Ciekawa informacja z tym tezaurusem, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń