Sezon na szparagi w
pełni. Jak co roku nie mogę przejść obojętnie obok stoiska ze szparagami, skąd
wychylają się główki zielonych szparagów. Zatem…. codziennie kupuję pęczek. W
tym roku eksperymentuję – raz kupuje bardzo cienkie, czego w poprzednich latach
nie robiłam, innym zaś razem kupuję najgrubsze. Dopasowuję tę grubość do
rodzaju dania, które planuję. Nagle uświadomiłam sobie, że na blogu w tym roku
nie umieściłam żadnego nowego przepisu szparagowego, choć jemy je na okrągło.
Były wczoraj, dzisiaj, jutro też będą i w poprzednich tygodniach były, od kiedy
się tylko pojawiły na targu, stawały na naszym stole w znanych nam i nowych
odsłonach.
Oto jedna z nich.
Powiedziałbym pochwala prostoty, połączenie kilku składników, ale jak pysznie,
jak doskonale!
Składniki na 2-3 osoby:
- mała cukinia lub 1/2 większej- pokrojona w pół - plastry o grubości ok. 0,5
cm;
- spory
batat – pokrojony w pół –plastry;
- pół pęczka szparagów – średniej grubości,
pokrojonych na 3 części;
- kawałek bakłażana – opcjonalnie,
niekoniecznie – pokrojonego w kawałki wielkości pół - plastrów cukinii;
- odrobina soku z cytryny;
-
garść świeżych ziół np. liści
pietruszki, bazylii, tymianku;
- 2 ząbki czosnku - opcjonalnie;
- olej do pieczenia lub smażenia;
- quinoa – u mnie ok. 120 g. mieszanka
czerwonej i białej – ugotowana wg. przepisu;
- pieprz, sól;
Dodatki:
Pokruszony ser feta, niewielka ilość łososia
wędzonego pokrojonego w cienkie plastry, dodanego w połowie pieczenia lub
świeżego łososia, podzielonego na mniejsze cząstki i zapiekanego od początku z
batatami.
Wykonanie:
2. Połowę marynaty
za pomocą pędzelka rozsmarować na batatach i ułożyć je na dnie natłuszczonego
naczynia żaroodpornego. Dodać bakłażana posmarowanego
marynatą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Po 10 minutach
dołożyć cukinię, wymieszać. Po kolejnych 5-7 minutach dodać szparagi,
posmarować je resztą marynaty, wymieszać i piec jeszcze przez 10 - 15 minut, w
zależności od grubości szparagów, które mają być chrupkie.
3. Na ok. 5 minut
przed końcem pieczenia do warzyw dodać ugotowaną quinoa i wymieszać.
4. Podawać po
wyjęciu z piekarnika albo na zimno – jest tak somo dobre. Można wykorzystać na
następny dzień do lunch boxa.
Dla męża do tego lekkiego dania podałam
dodatkowo grzanki z masłem czosnkowym.
Takie lekkie, ciepłe „sałatki” (nie lubię tego określenia, bo kojarzy się z
dodatkiem do obiadu, a nie z daniem obiadowym lub kolacyjnym, choć jest nim w
istocie) pojawiają się u nas w różnych wariantach.
Dodając do tej
bazy np. ser feta lub ryby, można uzyskać bardziej syte i treściwe danie.
Dzisiaj na naszym stole była wersja zapiekanych szparagów - orkiszowa z cukinią i brokułami z niewielkim dodatkiem świeżego
łososia, tym razem w oleju sezamowym z orzechami pekan.
W tle prawdziwa
wiosna, bo wreszcie odrobina słońca i kwiaty. I to jakie – ten bukiet na
zdjęciach jest od mojej dwulatki, która podobno – sama wybierała poszczególne
kwiatki w kwiaciarni, tak samo jak starsza siostra, która uzbierała całkiem
sporą wiązankę. A do tego urocze laurki! Serce rośnie. Niejadka namalowała
kolorowe rybki i błękitne ptaszki, bo ja uwielbiam niebieski kolor, a Jada
kwadratowe i trochę okrągłe – kółkaJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz