Strony
środa, 30 marca 2011
Soczewica z halibutem i bananami po afrykańsku
wtorek, 29 marca 2011
Strucel z ciasta phillo z suszonymi śliwkami, figami i twarożkiem
- Ciasto phillo – kilka arkuszy
- 120 g suszonych śliwek bez pestek (najlepiej kalifornijskich)
- 120 g suszonych, miękkich fig
- 50 ml rumu
- 30 ml wody
- 1 opakowanie cukru waniliowego (16 g)
- szczypta cynamonu
- szczypta mielonych goździków
Nadzienie twarogowe:
- 250 g mielonego twarogu – użyłam twarożku light
- 3 łyżki cukru pudru – użyłam brązowego nierafinowanego;
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej lub pół opakowania budyniu waniliowego
Wykonanie:
- Śliwki i figi drobno pokroić w kostkę. Rum wymieszać w małym garnku z wodą i cukrem waniliowym, lekko pogrzać. Dodać kawałki suszonych owoców z przyprawami, odstawić do naciągnięcia.
- Twaróg wymieszać starannie z jakiem, cukrem pudrem i mąką/ budyniem.
- Oba rodzaje nadzienia rozłożyć na cieście, zostawiając wolne brzegi, około 2 cm. Pomagając sobie ręczniczkiem zwinąć struclę wzdłuż krótszego boku. Przełożyć na blachę, posmarować roztopionym masłem.
- Piec w temperaturze 180ºC około 35 minut. Oprószyć cukrem pudrem, podawać gorące.
poniedziałek, 28 marca 2011
Paella z orzechami cashew - wegeteriańska
- 75 g. ryżu arboiro – u mnie carnaroli;
- ½ czerwonej cebuli – posiekanej;
- ½ łyżeczka zmielonej kurkumy;
- ½ łyżeczki zmielonego kminku;
- ½ łyżeczki chilli w proszku;
- 1,2 – 2 ząbków czosnku – drobno posiekanego;
- ½ zielonej chilli – drobno pokrojonej – pominęłam;
- 1/2 zielonej papryki – pokrojonej w drobną kostkę;
- 1/2 czerwonej papryki – pokrojonej w drobną kostkę;
- 40 g. mini kolb kukurydzy – przekrojonych wzdłuż – ja daję 3- 5 mini kolb;
- łyżka czarnych oliwek;
- mały pomidor – pokrojony w drobną kostkę;
- 220 ml bulionu warzywnego;
- 40 g. orzechów cashew (nerkowca);
- 20 g. groszku mrożonego;
- sól do smaku;
- świeżo mielony czarny lub kolorowy pieprz;
- olej do smażenia;
- łyżka natki – posiekanej do przybrania;
2. Dodać orzechy i mrożony groszek i gotować jeszcze 5 minut.
3. Doprawić, posypać natką i podawać.
czwartek, 24 marca 2011
Krem z kalafiora z serem z niebieską pleśnią i prażoną szynką parmeńską
I tak dodatek sera z niebieską pleśnią dodaje zupie charakteru. Ale to za mało. Natomiast dodatkowo posypana obficie podprażoną na suchej patelni suszoną szynką, zupa nie tylko zyskuje na atrakcyjności, ale przede wszystkim jest pyszna!!!
Oryginalny przepis pochodzi stąd: klik
Składniki dla 2 osób:
• ½ mniejszego selera – pokrojonego w kostkę;
Wykonanie:
1. Na patelni z grubym dnem lub w garnkiu na oleju do smażenia podsmażyć cebulę, pora i selera przez kilka minut, bacząc by się tylko zeszkliły, a nie nabrały brązowego koloru, bo zupa nie będzie miała wówczas po zmiksowaniu białego koloru.
środa, 23 marca 2011
Sałatka wiosenna z cukinią, melonem i szynką parmeńską
To kolejna sałatka z książki „Sałatki” Eleny Balashova, która łączy warzywa i owoce, a oryginalnego smaku dodaje podprażona szynka parmeńska. Jest prosta, zaledwie kilkuskładnikowa z równie prostym sosem, który stanowi oliwa z oliwek. Świetne połączenie. Nadaje się na lunch, na lekką obiado – kolację i jak kto lubi.
Składniki dla 2 osób:
- 1/3 melona cantalupe – pokrojonego w kostkę - użyłam ½ melona, bo nie miałam miodowego;
-1/3 melona miodowego - pokrojonego w kostkę;
- sałata batawia (strzępiasta) – ilość wg uznania – u mnie lodowa;
- 3-4 plastry szynki parmeńskiej pokrojonej w cieniutkie plasterki; *
- cytryna;
- sól do smaku;
- oliwa z oliwek extra virgin dobrej jakości;
- świeżo mielony czarny lub kolorowy pieprz;
* wg oryginalnego przepisu boczek włoski pancetta ewentualnie bekon, ja celowo zastąpiłam szynką suszoną.
Wykonanie:
1. W misce sałatkowej wymieszać podarte liście sałaty, melona i cukinię.
Melona przed wymieszaniem z sałatką należy skropić sokiem z cytryny.
Tak przygotowaną sałatkę skropić oliwą, ewentualnie posilić.
2. Na patelni bez tłuszczu przez ok. 1-2 minuty podprażyć pokrojoną na plasterki szynkę parmeńską , jeśli używa się boczku, czy bekonu, należy go podsmażyć.
3. Sałatkę udekorować szynką. Skropić ponownie obficie oliwą, obsypać pieprzem.
poniedziałek, 21 marca 2011
Suflet z niespodzianką
Mąż stawiał na pasztecik, na jakieś mięso zmielone – tego był pewien, że jest tam mięso -…. różne rzeczy wymieniał, a ja pękałam ze śmiechu, bo suflet był z pora i orzechów włoskich wyłącznie. I absolutnie żadnego mięsa tam nie było. Zresztą mięso czerwone już od bardzo dawna poza szynką suszoną serrano i prosciutto (stanowiących jedynie okrasę do dania głównego lub przystawki) nie gościło na naszym stole.
Suflet zrobiłam w ramekinach jako dodatek do zupy. Tym razem do żurku – pierwszego w moim własnym wykonaniu J. Ale dziś nie o żurku tylko o suflecie.
Przepis na suflet pochodzi z Kuchnii Wegeteriańskiej z serii Z Kuchennej Półeczki Jeane Stacey.
Suflet nadaje się jako przystawka lub lekki dodatek do czegoś jeszcze, najlepiej do zupy lub sałatki, jeśli ma stanowić element obiado – kolacji.
- 200 g. porów – drobno posiekanych;
- 80 ml bulionu;
- 25 orzechów włoskich;- sól i pieprz;
- 1 – 1,5 łyżki ziół - u mnie koperek i pietruszka;
- łyżka jogurtu;- jajko – żółtko i białko oddzielnie ;
- olej do smażenia;
1. W garnku na oleju do smażenia podsmażyć 2-3 minuty pory, wlać bulion i gotować na małym ogniu ok. 5 minut.
2. Do blendera włożyć orzechy i podduszone pory, zmiksować na puree.
3. Żółtko wymieszać z jogurtem i ziołami. Połączyć z masą porową. Doprawić solą i pieprzem.
4. Białko ubić na sztywno. Następnie delikatnie wymieszać z porami.
5. Tak przygotowaną masę porowo – orzechową przełożyć do spryskanej olejem do pieczenia większej formy do zapiekania lub małych ramekinów.
6. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 35 - 40 minut jeśli to większa forma, ok. 30 minut jeśli ramekiny.
7. Podawać od razu po wyjęciu z pieca.
czwartek, 17 marca 2011
Spaghetti z borowikami i sosem z tofu
Co więcej tym przepisem zainaugurowałam nasze nowe talerze do pasty!!! Pierwotnie miało być to spaghetti carbonarra w mojej wersji, ale coś stanęło na przeszkodzie, a w kolejnym tygodniu moje smaki podążały innymi torami i padło na tofu!
Składniki dla 2 osób:
- odpowiednia ilość makaronu – u mnie spaghetti z białej mąki i spaghetti z pełnoziarnistej orkiszowej – wiadomo, które dla kogo:)
masa grzybowa:
- 7 g. suszonych borowików;*
- 90 g. pieczarek – pokrojonych w plastry;*
- 200 ml bulionu;
- sól i pieprz;
- gałka muszkatołowa;
- natka pietruszki do przybrania;
sos:
- 120 tofu naturalnego – pokrojonego w kostkę o boku 2,5 cm;*
- 200 ml. mleka sojowego
- sól i pieprz;
- gałka muszkatołowa;
- sok z cytryny do smaku;
- łyżka kremu migdałowego;**
* co do ilości borowików i pieczarek, to następny razem zmienię proporcje, dodam znacznie więcej borowików, a pieczarki okroję co najmniej o połowę. Robiąc zgodnie z przepisem masy pieczarkowej i sosu wyszło mi zbyt dużo, poza tym jak na makaron z borowikami, to przy takiej dominacji pieczarkowej, tych pyszne borowiki nie były wyczuwalne. To samo dotyczy ilości sosu z tofu, było go przynajmniej o 1/3 za dużo, więc następnym razem zimniejsze ilość do 90 - 100 g. tofu – najlepiej to widać na moim talerzu z makaronem orkiszowym, który wręcz utonął w masie grzybowej i białym sosie.
** autorka podaje przepis na krem migdałów, który robi się właśnie przez zblendowanie płatków migdałowych z tofu i łyżką oleju – dlatego wystarczy dorzucić do sosu garść płatków migdałowych, olej pominęłam, bo uznałam, że migdały są wystarczająco tłuste, o czym wszyscy wiedzą, ale najłatwiej to sobie wyobrazić kupując masło z tartych migdałów :)
Wykonanie:
1. Borowiki namoczyć w gorącym bulionie przez 20-30 minut, następnie pokroić, a bulin zachować.
2. W garnku na oleju do smażenia podsmażyć cebulę, borowiki, a po ok. 2 minutach dodać pieczarki. Smażyć przez chwilę i dodać pokrojone tofu, zalewając bulionem z moczenia grzybów, przykryć przykrywką i dusić ok. 10 minut.
3. Po tym czasie wyjąć tofu i przełożyć do blendera, a masę grzybową doprawić solą, pieprzem, gałką i cytryną.
3. W czasie duszenia grzybów można zrobić sos poprzez zmielenie – zblendowanie wszystkich składników sosu tj. tofu z mlekiem sojowym, płatkami migdałowymi i przyprawami.
4. W tym samym czasie należy nastawić makaron i ugotować al dente.
5. Gotowy makaron należy przełożyć do patelni z masą grzybową, wymieszać, nałożyć na talerze, polać sosem z tofu. ***
*** Ja musiałam tą czynność podzielić z uwagi na dwa rodzaje makaronów, a ponadto lubię jeść gorące potrawy, więc do masy grzybowej i makaronu na patelni dodałam również sos, aby się także podgrzał.
Danie to przez M. Białołęcką jest rekomendowane jako wyjątkowo smaczne. I faktycznie było bardzo ciekawe w smaku. Dla mnie to zupełnie nowe wcielenie tofu, bo w takiej formie – jako sos – jeszcze go nie stosowałam. Zatem była to dla nas nowa paleta smaku, ale bardzo ciekawa, a danie w całości było bardzo atrakcyjne.
Smacznego!!!
wtorek, 15 marca 2011
Chowder warzywny z cheddarem
Jeszcze jednym walorem zupy jest to, że przygotowuje się ją na jednej nodze w chwilę.
Inspiracją był przepis książki Kuchnia Wegeteriańska z serii Z Kuchennej Półeczki Jeane Stacey.
Ilości warzyw podaję orientacyjnie, bo uważam, że należy dobrać pod swój gust i to czy zupa ma być jedynym daniem, wówczas lepiej znacznie powiększyć proporcje warzyw, czy też ma być wstępem do obiadu.
Sądzę, że dodanie lub zamiana jakiegoś warzywa też zupie nie zaszkodzi, byle by została uroczo kolorowa!
Składniki dla 2 osób:
- kartofel – pokrojony w kostkę;
- 150 - 200 ml bulionu;
- 200 -300 ml. mleka;- sól i pieprz;
- kolendra lub natka pietruszki do przybrania;
- olej do smażenia;
Wykonanie:
2. Następnie dodać mrożoną kukurydzę oraz różyczki brokułów i dalej dusić warzywa przez 4-5 minut.
3. Dodać ewentualnie więcej mleka, aby uzyskać pożądana konsystencję zupy. Wyłączyć gaz/płytę. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Do garnka dodać połowę startego sera, aby się lekko rozpuścił.
4. Zupę nakładać gorącą do miseczek, posypać resztą cheddara i zielonymi listkami pietruszki.
Smacznego!!!
poniedziałek, 14 marca 2011
Groch włoski z kiszonymi ogórkami w sosie pomidorowym – czyli gulasz serwowany w mieszaną kaszą gryczaną
Zmian prawie nie wprowadzałam, jedynie może w ilości składników.
Gulasz był pyszny i żałowałam, że wyszło tak mało…
Podałam go z mieszanką kaszy gryczanej palonej i niepalonej wymieszanych po połowie. Pycha!!!
Ku mojemu zaskoczeniu mąż był zachwycony potrawą. To, że lubi moją kuchnię, że jest gorącym orędownikiem próbowania nowych przepisów, potraw, smaków, to wiem. Często pyta mnie o pochodzenie danego składnika, o to do czego się go tradycyjnie stosuje, skąd potrawa pochodzi, z jakiego regionu, czy zaserwowałam ją zgodnie z oryginalną wersją, czy coś zmieniłam… Tak więc do stołu siadam przygotowana, a jeśli nie, to szybko nadrabiam braki J. Ale wracając do gulaszu i mojego zaskoczenia, to choć mąż jak pisałam generalnie lubi moją - naszą kuchnię, naszą przygodę kulinarną, to jednak ma ona pewne preferencje smakowe oraz co do konsystencji potraw. Stąd moje obawy, które szczęśliwie okazały się nieuzasadnione w tym wypadku.
Składniki dla 2 osób:
- ok. 70-80 g. suchej ciecierzycy, namoczonej przez noc i ugotowanej;
-2/3 puszki pomidorów w zalewie – zmielonych w blenderze;
- 2/3 cebuli - posiekanej;
- 1-2 niedużych ogórków kiszonych drobno pokrojonych;*
- 1 listek laurowy;
- ziarno ziela angielskiego;
- sól i pieprz do smaku;
- 1-2 ząbki czosnku – drobno posiekane;
- 1/3 łyżki majeranku;
- olej do smażenia;
- kasza gryczana palona i niepalona – ugotowana wg przepisu;
* Ilość ogórków proponuję dobierać wg własnego smaku. Ja dałam 2 i dla mnie było doskonale, czułam wyraźnie poszczególne smaki – kwaśne ogórki, słodkawe pomidory i zioła, jednak mąż uważał, że taka ilość ogórków zdominowała swoim smakiem potrawę.
Wykonanie:
1. Na patelni z grubym dnem na oleju do smażenia należy zeszklić cebulę, po czym dodać zmielone pomidory i dusić do 10 minut.
2. W tym czasie nastawić kaszę gryczaną. Ja ją uprzednio podsmażyłam ją przez kilka sekund na oleju.
3. Po tym czasie dodać listek laurowy, ziele angielskie, sól, pieprz do smaku oraz ugotowaną, ale nie rozgotowaną ciecierzycę. Dusić 5 -10 minut, tak aby ciecierzyca pozostałą jędrna.
4. Dołożyć kiszone ogórki, czosnek i dusić jeszcze ok. 3 -5 minut.
5. Serwować z kaszą gryczaną.