Rywalizacja pomiędzy dziewczynami w zakresie
najwspanialszego tortu urodzinowego jest dość zacięta J.
Poszukiwałyśmy z moja 8-latką przepisu na
wymarzony tort na przyjęcie urodzinowe. Przeglądnęłyśmy dziesiątki zdjęć i przepisów,
ale trudno było przebić tort ustrojony dziesiątkami M&M’sów i wieloma
paczkami kitkatów, w skład którego wchodziła spora ilość ciastek oreo. Ostatecznie postawiłyśmy na nowy smak, a
przede wszystkim kolor! I oto red velvet cake w wersji blue. Wersja niebieska
była oczywista, bo my wszystkie 3 dziewczyny kochamy ten kolor!
Nie mając żadnej praktyki z barwnikami
spożywczymi dzień przed urodzinami wieczorem przystąpiłyśmy do pieczenia
uzbrojone w 5 buteleczek barwników dr Otkera. No i….. kolorystyczna porażka!!!
Ciasto wyszło w kolorze ciemno brązowo – zielonym. W trakcie wlewania barwników
łudziłam się jeszcze, że ciemne, zieleniejące ciasto po upieczeniu nagle stanie
się pięknie niebieskie. Niestety po upieczeniu kolor utrwalił się i nawet
bardziej zdeterminował w kierunku brązu i to nie takiego pełnego jak przy wszelkich
czekoladowych ciastach. Dramat. Miał być najpiękniejszy tort, a tu taka brązowa
kupka nieszczęścia. W nocy poczytałam o barwnikach i rano zdobyłam piękny
niebieski barwnik w Kuchniach Świata. Odpuściłam ponowne pieczenie ciasta, bo
to po skosztowaniu było pyszne. Zatem postanowiłam zrobić na odwrót – ciasto
brązowawe, za to masa, zamiast biała, to uroczo niebieska.
Finalnie tort w odwróconych kolorach, w smaku był
wyborny. Smakował wszystkim, a i wyglądem niewiele ustępował swojemu
pierwowzorowi.
Do tego pomimo końca listopada, ciasto było
lekkie niemal jak wiosenne, bo wzbogacone o owoce i konfitury.
Obiecałam jednak ośmiolatce, że na jej imieniny
zrobimy prawdziwy blue velvet cake. Mamy w końcu już przyzwoity barwnik!
Cytuję mniej więcej za joy of backing z moimi
drobnymi zmianami, choć faktycznie przeczytałam kilkanaście przepisów, które
różniły się detalami.
Składniki:
• 2½
szklanki mąki
• 1¼
szklanki cukru
• 2
łyżki kakao (może nawet mniej, aby nie zdominować koloru ciasta brązowym)
• 1/2
łyżeczki soli
• 3
jajka
• 115
g. masła w temperaturze pokojowej
• 1
szklanka maślanki
• 1
łyżeczka ekstraktu z wanilii
• 1
łyżka winnego octu
• 1
łyżeczka sody oczyszczonej
• (ok.60
ml czerwonego barwnika w płynie – najlepiej dostosować ilość do wskazówek
producenta i własnych oczekiwań*) – podaję dla wykonania ciasta w wersji
kolorystycznej. W razie barwienia masy pominąć.
przełożenie
§ część
słoika konfitur jagodowych
§ borówki
amerykańskie ok. 200 g.
§ 450
ml śmietanki kremowej 36%, bardzo zimnej
§ ok.
1/3-1/2 szklanki cukru pudru
§ ok.
70 g. białej czekolady
§ 375
g serka mascarpone
§ 375
g serka kremowego lekko słonego np. Philadelphia
§ barwnik
spożywczy – w mojej wersji z kolorową masą – w wersji z kolorowym ciastem -
pominąć
* W
mojej wersji pomimo wlania prawie 3 krotnej porcji barwnika ciasto zbrązowiało,
zzieleniało, dlatego zabarwiłam masę
Wykonanie:
ciasto
1. Nagrzać piekarnik do 170 stopni. Dno formy ok. 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a boki wysmarować masłem i obsypać otrębami.
2. Przygotować dwie miski. W
jednej wymieszać mąkę, sól i kakao.
3. W drugiej misce umieścić
miękkie masło, dodać cukier i ekstrakt z wanilii. Miksować na dużych obrotach
miksera przez około 10 minut, aż masa będzie biała i puszysta. Stopniowo wbijać
po jednym jajku, cały czas ubijając po kolejnym dodanym.
4. Następnie stopniowo dodawać
zawartość suchych składników z pierwszej miski do utartej masy maślanej (w 3
partiach) delikatnie mieszając za każdym razem (lub miksując mieszadłem na
małych obrotach). Do ciasta wlać maślankę oraz barwnik spożywczy- w razie
robienia kolorowego ciasta. Ilość barwnika 1-2 łyżek lub więcej, uzależnić od
nasycenia kolorem masy do uzyskania pożądanego koloru.
5. Sodę wymieszać z octem –
mikstura może bulgotać. Całość dodać do ciasta. Wymieszać.
6. Przełożyć do tortownicy, wyrównać wierzch i
wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 50 minut, wetknięty w środek
patyczek nie powinien być obklejony ciastem. Wyjąć z piekarnika, ostudzić.
Jeśli
piecze się osobno każdy z 3 blatów, należy zmniejszyć czas pieczenia do ok.
20-25 minut – do suchego patyczka.
7. Ciasto
przekroić na 3 balty.
masa
8. Śmietanę ubić z dodatkiem cukru.
9. Wymieszać oba rodzaje sera – philadelfię
i mascaropne. Dodać roztopioną białą czekoladę (stopioną z dodatkiem śmietany
kremówki). Następnie wymieszać ser ze
śmietanką.
Dodać barwnik do uzyskania pożądanego
koloru, wymieszać.
montaż tortu
10. Masę wykorzystać do przełożenia blatów
oraz do obłożenia tortu.
11. Na pierwszy blat nałożyć cienką warstwę
konfitur jagodowych. Na to nałożyć masę. Nakryć kolejnym blatem, nałożyć masę,
a na nią ułożyć borówki amerykańskie, lekko wciskając je do środka. Przykryć
trzecim blatem. Całość obłożyć resztą kremu i ustroić wg upodobania. U nas
ręcznie robione praliny oraz dropsy różowe i białe o smaku mięty J.