Rzadko zdarza się nam jeść kaszankę. Sama
przyrządzałam ją może 2-3 razy w życiu. Kojarzy się mi raczej z wypadami
letnimi, grillem… niż z domowym posiłkiem. Jednak mam jakąś słabość do niej
wywiedzioną z dzieciństwa. Jako że nie często decyduję się na jej jedzenie, to
taki obiad ma dla mnie w sobie coś świątecznego.
Gdy znalazłam ten przepis na iście wytworną
wersję kaszanki, to wiedziałam, że zrobię ją niemal następnego dnia i wiedziałam też,
że będzie nam smakować. I tak było. Już zagościła tu 2 – krotnie w krótkim czasie, w tym raz
raczyłam nią gości, nie mniej zachwyconych niż ja sama.
A składniki na danie przynajmniej w części to
klasyka kaszankowa, no bo czerwona kapusta pasuje tu idealnie, pieczonej jabłka
także.
Przepis pochodzi od Karoliny, a jego
pierwotnym źródłem jest BBC Good Food.
Składniki:*
- ½ małej główki kapusty czerwonej -
poszatkowana drobno;
- ½ czerwonej cebuli pokrojonej w kostkę;
- 2 małe jabłka - pokrojone na cząstki;
- kawałek boczku – pokrojonego w kostkę;
- kaszanka pokrojona w centymetrowe plastry –
u mnie z kaszą gryczną ekologiczna;
- garstka orzechów laskowych – grubo
posiekanych po uprzednim opieczeniu;
- łyżeczka płaska brązowego cukru;
- oleju do smażenia;
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka octu winnego;
2 łyżki oliwy
- niecała łyżka musztardy pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka miodu
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
Wykonanie:
1. W dużym rondlu na oleju podsmażyć cebulę z
kapustą przez ok. 5 minut mieszając. Dolać odrobinę wody i dusić przez kilka
minut nie dłużej niż 10.
2. Przygotować dressing: wymieszać oliwę,
musztardę, miód i ocet , a następnie doprawić solą i pieprzem. Odstawić.
3. Na patelni usmażyć boczek bez tłuszczu
jeśli nie jest zbyt chudy. Ma być przyrumieniony i dość chrupiący. Wyjąć boczek
na talerzyk, a w tłuszczu ze smażenia boczku usmażyć z obu stron kaszankę.
4. W tym czasie, gdy kaszanka się smaży, na osobnej patelni na
maśle zrumienić odrobinę kawałki jabłek, posypując je uprzednio cukrem (ok. 5
minut). Mają być miękkie.
5. Kapustę wymieszać w garnku z dressingiem i doprawić do smaku solą i pieprzem.
6. Zaaranżować składniki dania na talerzu: ciepłą
kapustę ułorżyć na talerzach, posypać kawałkami boczku, a na niej ułożyć
karmelizowane jabłka i usmażoną kaszankę. Posypać posiekanymi orzechami
laskowymi.
A ja ją uwielbiam także i jem z apetytem :-)
OdpowiedzUsuńTakiej jeszcze nie próbowałam, więc na pewno spróbuję :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
Basia jeśli lubisz kaszankę, to ten przepis może sprawić, że polubisz ją jeszcze bardziej!
UsuńJejku, jejku, piekna! Za talerz takiej kaszanki dalabym sie pokroic! W Pizie takie danie to marzenie scietej glowy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj KOnsti, faktycznie kaszanka na tych filoletach kapuścianych i z żółtymi jakbłkami wyglądała całkiem całkiem, a jak smakowała... A czego brakuje w Pizie - kaszanki, czy kapusty. A swoją drogą, to w tym roku w październiku o mało nie przyleciałam do Pizy na kilka dni, los jednak rzucił mnie do Oslo. Może uda mi się wpaść do Pizy w pszyszłym roku, bo bardzo bym chciałam.
UsuńTrzeba było od razu napisac,ze to krupniok z 'modrom kapustom' ;-) Oczywiscie zartuję :) Bardzo ciekawa wersja, która byłby idealną przystawką! Pysznosci.
OdpowiedzUsuńo, takiej kaszanki jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł!
Karmaelitko, zapewniam Cię pomysł na to danie jest naprawde przedni i tak jak pisałam w poście nie przeszłoby mi przez myśł takie podanie i takie połączenia, pomimo, że to zupełna klasyka - krupnik, kapucha i jabłuszko ::. Pozdr.
Usuńfajny przepis i śliczne podanie:) ale mnie nikt to kaszanki nie przekona!
OdpowiedzUsuńNo tak, każdy z nas ma takie dania, których nawet kijem nie dotknie, u mnie to niechęć budzi większość dań mięsnych , z wyjątkiem ryb i jak widać kaszanki :), no i do białej mąki w jakiejkoleiwek bądź postaci: makaron, kluchy... też mnie nikt nie przekona. Pozdr.
UsuńTen blog to zacna inicjatywa, którą niniejszym wspieramy. Jeść należy zdrowo!:)
OdpowiedzUsuńA tutaj kaszanka to bozonarodzeniowy smaczek, wiec mi kojarzy sie ze swietami, ale za taka z grilla tez tesknie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Belgii i juz teraz wesolych swiat!
miss coco, taka z grilla na świeżym powietrzu, to ma w sobie coś znacznie więcej niż samą kaszankę :) i to bez znaczenia, czy podana w upalny dzień, czy na mrozie np. na kiermaszu świątecznym. Pozdrawiam również świątecznie.
UsuńWitam. Potrawa pyszna i pożywna. U mnie kaszanka gości dwa razy w miesiącu.
OdpowiedzUsuńNiedoceniana przez wielu, ważne jest tylko źródło jej pochodzenia. O dziwo w Katowicach jest wiele miejsc gdzie można kupić zdrowe i pyszne produkty, również te mięsne, ja z tym nie mam zupełnie problemu. Pozdrawiam
oj jak dawno nie jadłam kaszanki
OdpowiedzUsuńkusząco u Ciebie wygląda !
replica bags review more o5c74a7w21 7a replica bags philippines browse this site h0e75j3p51 high replica bags replica bags from china check out the post right here t1c75z5k42 replica designer bags wholesale replica bags online shopping g8h26j7m85
OdpowiedzUsuńq6x20q6z77 m8i81m6n97 n8d59b4v03 f6v58z5k45 i6j58o4l43 x2h10a2y41
OdpowiedzUsuńkaszanka najlepsza z grila :)
OdpowiedzUsuń