O mnie

Moje zdjęcie
Katowice, Śląskie, Poland

poniedziałek, 2 marca 2015

Jaglana szklaneczka zdrowia ☺


Zachwycił mnie przepis z bloga Gotuj Zdrowo prowadzonego przez Marka, znawcę Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (TMC) i nie tylko. Od ponad roku wypróbowałam kilka przepisów z bloga Gotuj Zdrowo z dużą satysfakcją. Największą frajdę sprawia mi czytanie długich postów, gdzie autor przepisów omawia właściwości poszczególnych składników użytych w przygotowywanym przez niego daniu. Tym razem w odniesieniu do Jaglanego słoika zdrowia – bo taki tytuł nosi post Marka – było podobnie. Dlatego odsyłam do tekstu źródłowego, gdzie opisane są w szczegółach dobrodziejstwa wynikające dla poszczególnych organów jak i całego organizmu z zaskakującego w swoich połączeniach dania.
Przyznaję, że tradycyjny humus robiłam nie raz. Pokusiłam się także w zeszłym roku o modny humus z dyni, jednak nie był w moim guście. To mnie powstrzymało od humusowych eksperymentów. Jednak dla tego dania zrobiłam humus z dodatkiem buraka i nieco innym składem przypraw, bowiem oprócz charakterystycznego kuminu wystąpił rozmaryn. O humusie z burakiem wiedziałam od lat, od kiedy oszalałam na punkcie tahini. Jednak jakoś nie ciągnęło mnie do jego zrobienia. Teraz zrobiłam. No i …efekt całościowy – super. Goście zjedli, nie narzekali, chwalili. Mąż mówił, że pyszne. A ja, cóż, ja uwielbiam niekonwencjonalne jedzenie i mogłabym tak jeść zawsze, (zresztą w dużej mierze jem).
Tym razem trzy - warstwową mieszankę podałam w formie verrines jako przystawkę. Nie ryzykowałam przepisu jajko dania głównego, bo robiłam po raz pierwszy i nie wiedziałam jak się sprawdzi. Teraz wiem, że jest świetne, jednak na przyjęcie rodzinne lub ze znajomymi, którzy z reguły hołdują tradycyjnej kuchni, warto danie podać jako przystawkę.
Odnosząc się zaś do zdrowotnych właściwości, to wystarczy powiedzieć, że danie jest absolutnie sezonowe, rozgrzewające (ciepła termika trawienia) pomimo serwowania w temperaturze pokojowej, zasadowe, bogate w wartościowe tłuszcze, witaminy oraz chlorofil, których właściwości zdrowotne sa nie do przecenienia.
Na koniec dodam, ze tego dnia podałam rozgrzewającą zupę , także z bloga Marka – dyniową z koprem włoskim i kasztanami. Celem moim było przyrządzenie dania bardzo rozgrzewającego zgodnie z TMC.







Składniki na 1 osobę:

·      1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej

Do chipsów:

·      jarmuż

·      czosnek
·      
oliwa z oliwek

·      sól morska
·      
sok z cytryny

Do pesto:

·      2 szklanki szpinaku drobnolistnego lub rukoli

·      4 orzechy włoskie
·      
gałka muszkatołowa

·      sól morska do smaku
·      
mały ząbek czosnku
·      
oliwa z oliwek lub olej rzepakowy tłoczony na zimno
·      
sok z cytryny

Do hummusu:

·      2 buraki
·      
1 szklanka ugotowanej ciecierzycy
·      
3-4 łyżki sezamowej pasty tahini

·      sól morska do smaku

·      sok z 1/2 cytryny

·      szczypta kminu rzymskiego (kuminu)
·      
szczypta suszonego i roztartego rozmarynu

·      skórka z cytryny


Przygotowanie:

hummus z buraka
 
1. Buraki zawinięte w folię aluminiową należy upiec w temp. 200 stopni przez ok. 45-50 minut w zależności od wielkości buraka. Po ostygnięciu zdjąć skórkę i pokroić na mniejsze kawałki.
2. Zmiksować buraki wraz z pozostałymi składnikami, tak aby uzyskać delikatną i kremową konsystencję. Hummus z pieczonego buraka można przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym słoiku.

pesto szpinakowe

1. Umyć liście szpinaku. Następnie do wysokiego naczynia dodać pozostałe składniki i zblendować, tak, aby uzyskać jednolite pesto.
2. Ugotowana kaszę jaglaną wymieszać z pesto i dodać do słoika lub do naczynia do serwowania.

chipsy z jarmużu

Jarmuż porwjać na drobne listki, odcinając stwardniałe części. Zalać na kilka minut wrzątkiem, następnie osuszyć dokładnie. Jarmuż wymiesza z wyciśniętym czosnkiem, szczyptą soli i odrobiną soku z cytryny. Piecz chipsy rozłożone na pergaminie przez ok. 8-10 minut w temp. 160-180 stopni. Sprawdzać, aby się nie przypaliły. Gotowe chipsy posypać sezamem i czarnuszką.


5 komentarzy:

  1. Kasza jaglana jest super zdrowa, sama bardzo często ją wykorzystuję w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  2. hej Gośka, ja właśnie szukam dla niej nowych zastosowań. To właśnie jedna z nowości w mojej kuchni, nota bene jaglanka z pesto, całkiem nieźle do siebie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł. Gratuluję kreatywności i zachęcam do odwiedzin

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjemny blog ciekawe informacje pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails