O mnie

Moje zdjęcie
Katowice, Śląskie, Poland

środa, 31 marca 2010

Łosoś na parze z imbirowo – miodowym pesto na bazie bazylii

A dzisiaj zdrowa kuchnia o mocnych smakach pomimo, że wszystko robione na parze. Tutaj słodki smak patatów łączy się ze miodowym pesto, którego słodycz załamana jest mocną imbirową nutą.


Składniki (dla dwóch osób):

  • dwa filety łososia ok. 150 g. każdy;
  • kilka papatów – w zależności od wielkości ( u mnie jedne bardzo duży);
  • pęczek bazyli;
  • imbir;*
  • ząbek czosnku;*
  • miód*;
  • garść migdałów;
  • sól, pieprz;
  • cytryna;
  • oliwa z oliwek;.

    *ilość imbiru i czosnku, a także miodu zależna od smaku, ja dałam jeden duży ząbek czosnku, bo chciałam, by dominował imbir, ale mogą być dwa, dałam łyżeczkę miodu.



Dodatkowo polecam podawać danie z surówkami lub sałatkami.
U mnie marchewka w dwóch odmianach tj. na słodko i z chrzanem z pestkami słonecznika oraz seler z jogurtem i orzeszkami ziemnymi.


Wykonanie:

1. Filety ryby umyć, skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą i pieprzem.
2. Pataty obrać i ugotować na parze. Uwaga, gotują się znacznie szybciej niż zwykłe kartofle.
3. Rybę przyrządzić na parze parując przez 10 minut.

PESTO

4. W tym czasie przygotować pesto. W pierwszej kolejności mielę w blenderze migdały. Można też skorzystać z gotowych mielonych migdałów. Następnie wrzucam pozostałe składniki: miód, czosnek, imbir, oliwę z oliwek. Sos można zagęścić migdałami, a rozrzedzić oliwą.


5. Gorącą rybę i pataty należy wyłożyć na talerz i polać pesto.

Smacznego!!!!

poniedziałek, 29 marca 2010

Frittata ze szpinakiem, oliwkami, pomidorami, orzechami….

Frittata ta gościła na naszym stole już wiele razy. Oboje ją uwielbiamy. Danie proste, szybkie w wykonaniu, kolorowe. Przepis pochodzi z książki kucharskiej: „Kuchnia wegeteriańska” Jeny Stacey. Podaję po moich modyfikacjach.

Składniki (dla dwóch osób):
*220 g. szpinaku w liściach;
*2-3 jajka;
*1-2 łyżek jogurtu;
*1-2 ząbków czosnku drobno posiekanych;
*1/3 malej puszki kukurydzy;
*łodyga selera naciowego pokrojonego w drobną kostkę;
*pomidor pokrojony w kostkę;
*8 -10 czarnych oliwek
(u mnie wyjątkowo zielone z uwagi na brak czarnych, nie sprawdziły się);
*2 łyżki grubo posiekanych (na połówki) orzechów pekan;
*ser żółty o wyraźnym smaku np. cheddar pokrojony w drobną kostkę
*oliwa z oliwek lub olej;
*sól, chilli.


Wykonanie:
1. Szpinak udusić przez kilka minut w 1 łyżce wody.
2.Do miski wbić jajka i roztrzepać, a następnie dodać szpinak, czosnek, kukurydzę, oliwki, seler, jogurt i pomidory. Doprawić chilli i solą.
3. Na dużej patelni z grubym dnem rozgrzać oliwę, po czym przełożyć masę szpinakowo jajeczną. Masę obsypać orzechami oraz serem. Smażyć ok. 5 minut, aż spód zacznie się rumienić. Uważać, aby nie spalić.
4. Frittatę przykryć dużym talerzem i odwrócić patelnię, tak by nalazła się na talerzu, następnie zsunąć ją na patelnię drugą stroną i smażyć jeszcze 1-2 minuty.
5. Podawać od razu z sałatkami, surówkami…


U mnie często wspominana surówka z marchewki z sosem jogurtowo - chrzanowym i pestkami słonecznika oraz dla męża jego ulubiona zwykła zielona sałata z jogurtem z cukrem.





Sałatka z sardynkami i gotowanymi na parze warzywami

Jako miłośniczka ryb, o czym nie raz już była mowa, nie wystarcza mi zajadanie się nimi tylko na obiado - kolację, czyli włoskim zwyczajem po 21.00. Spragniona jestem ryb też w ciągu dnia. Z reguły są to tuńczyki, rzadziej wędzony łosoś, a czasem zdarza się makrela lub sardynki.
Ad rem, do przekąsek z rybką w roli głównej jedzonych w ciągu dnia na tzw. lunch, drugie śniadanie…jak kto woli, zalicza się ta prosta zupełnie sałatka.


Składniki (dla dwóch osób):

  • dwie puszki sardynek najlepiej w oliwie z oliwek; *
  • ½ małej cebuli drobno posiekanej;
  • warzywa pokrojone w jednakową kostkę:
  • marchewka, kartofle, seler – proporcje wg upodobania;
  • kukurydza z puszki – kilka łyżek;
  • jogurt ;
  • oliwa z sardynek;
  • opcjonalnie odrobina majonezu – ja nie dodawałam;
  • sól, pieprz


    * Ja używam ryb w puszce ze zrównoważonych połowów, ekologicznych, czyli posiadających certyfikat, kupowanych w sklepach ze zdrową żywnością, a dlaczego to tak ważne, żeby kupować tylko takie ryby, to już temat na dłuższy wpis, do czego się przygotowuję.

    Wykonanie:

1. Ugotować na parze marchewkę, selera, kartofle – pokrojone w kostkę. Gdy warzywa wystygną należy przełożyć je do miski na sałatki, następnie dodać kukurydzę i cebulę. Składniki wymieszać. Na wierzchu położyć rozdrobnione sardynki.


2. Odrębnie przygotować sos – jogurt z oliwą z sardynek, solą i pieprzem. Polać sałatkę. Sałatkę można serwować bez mieszania sardynek i sosu z warzywami, bo tak ładniej się prezentuje. Jeśli jednak ma zostać zapakowana do pudelek lunchowych należy wymieszać składniki. Smacznego i zdrowego!

sobota, 27 marca 2010

Pełne koloru, energetyzujące sałatki z burakami w dwóch odsłonach dla miłośników ostrzejszych i słodszych smaków

Przepisów na sałatki z burakami i z podobnymi składnikami jest na blogach kulinarnych i nie tylko na blogach wiele. Wiadomo, że buraki świetnie łączą się z serem kozim (czy to w postaci fety, czy twarożku) jak i owczym, z awokado, z pomarańczami, lubią miód, ocet balsamiczny….. Te dwie sałatki, to moje wariacje na temat sałatek, gdzie bordowy kolor buraków na tle innych przyciąga oko i kusi do spróbowania.


I. Sałatka z burakami, awokado i kozią roladą
Składniki (dla dwóch osób):
*1/2 dużego buraka upieczonego w folii w piekarniku pokrojonego na większe kawałki;
*1 awokado, pokrojone z większe kawałki;
*pół opakowania roszponki lub nieco mniej;
*1/3 czerwonej cebuli grubo pokrojonej;
*ok. 60 g. rolady koziej (na zewnątrz z pleśnią, wewnątrz typu twarożkowego) pokrojonej na kawałki;
*sos:
energicznie wymieszać:
3 łyżki oliwy z oliwek, 1, 5 łyżki octu balsamicznego owocowego (ja aktualnie mam truskawkowy), łyżeczka miodu, niecała łyżeczka musztardy dijon, ewentualnie sól , pieprz do smaku .


Wykonanie:
Delikatnie wymieszać składniki sałatki i polać sosem.



II Sałatka z burakami, orzechami i pomarańczą:
Składniki (dla dwóch osób):
*1/2 dużego buraka upieczonego w folii w piekarniku pokrojonego na większe kawałki;
*ok. 2 garście miksu sałat;
*pół pomarańczy pokrojonej w kostkę;
*2 łyżki grubo posiekanych orzechów włoskich;
*sos:
energicznie wymieszać:
sok wyciśnięty z ½ pomarańczy, ½ ząbka czosnku drobno poszatkowanego, 3 łyżki oleju z orzechów włoskich, ewentualnie sól , pieprz, a dla lubiących bardziej słodkie smaki – dodatkowo łyżeczka miodu.


Wykonanie:
Na sałacie ułożyć pomarańcze, buraka, posypać orzechami i polać sosem.




czwartek, 25 marca 2010

Dziki ryż orzechowo – grzybowy z dzikim łososiem z Alaski


Sałatkę tą można spożywać na ciepło i na zimno. Ja preferuję na ciepło.
Podstawą jest tu dziki ryż, który ma charakterystyczny orzechowy smak i który faktycznie ryżem nie jest, a już z całą pewnością należy go odróżnić od czarnego ryżu, który jest jedną z wielu odmian ryżu.


Składniki (dla dwóch osób):
*dzki ryż – ¾ filiżanki;
*kilka boczniaków pociętych na paski;
*orzechy włoskie lub pekan – u mnie pekany;
*kilka plastrów dzikiego wędzonego łososia pokrojonego w paski* ;
*2 szalotki poszatkowane niezbyt drobno;
*2-3 gałązki pietruszki;
*sól, pieprz;
*ocet balsamiczny;
*olej z orzechów włoskich
*oliwa z oliwek.

*łosoś dziki jest mniej tłusty, ma mocno różowe mięso o bardziej zwartej konsystencji i w mojej ocenie ma ciekawszy smak o zwykłego łososia (czytaj hodowlanego), który jednak z powodzeniem może zając miejsce dzikiego w sałatce

Wykonanie:
1. Ugotować dziki ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu – gotuje się dość długo 40-45 minut.
2. Rozgrzać oliwę na patelni i podsmażyć na niej szalotki ok. minutę, dodać boczniaki i podsmażać ok. 3-5 minut, oprószyć solą i pieprzem.
3. Do garnka z ugotowanym ryżem przełożyć grzyby z szalotkami oraz grubo pokrojone orzechy, których smak, jak i sam samego ryżu dodatkowo podkreśli zalewa na bazie oleju z orzechów włoskich.
4.Wymieszać odrobinę octu balsamicznego z olejem z orzechów włoskich, solą i pieprzem. Zalać ryż zalewą. Do garnka z ryżem dodać poszatkowaną pietruszkę.
5. Sałatkę nakładać na talerze. Na wierzchu ułożyć paseczki łososia. Łososia można polać resztą zalewy. Talerz przystroić pietruszką.

Ja użyłam świeżego majeranku zamiast pietruszki, bo męska część smakoszy nie przepada za – jak twierdzi – intensywnym smakiem pietruszki.



poniedziałek, 22 marca 2010

Rajskie i śródziemnomorskie szaszłyki z halibuta

Szaszłyki rybne wbrew pozorom są nie tylko niezwykle proste w wykonaniu, ale mogą być fantazyjnie kolorowe dając radość oczom, a komponowane według upodobań z owocami, warzywami lub jednym i drugim przepyszne. Sama ryba może być po prostu oprószona solą i pieprzem, może też być wcześniej marynowana. Do szaszłyków nadają się też różne ryby: te o charakterystycznym smaku np. łosoś, tuńczyk, bądź białe ryby o niezbyt intensywnym smaku np. halibut, lub te zupełnie łagodne jak limanda. Przy takich rybach warto pokusić się o szaleństwo w dodatkach J. Moja propozycja to szaszłyk rajski z ananasem i cukinią oraz śródziemnomorski z suszonymi śliwkami i pomidorkami cherry.



Składniki (dla dwóch osób):
*2-3 filety halibuta lub innej ulubionej ryby; *ok. 6 lub więcej pomidorów cherry;
*ok. 5 suszonych śliwek przekrojonych na połówki, chyba, że są bardzo małe;
*mała cukinia pokrojona w plastry, przekrojone w połówki lub ćwiartki;
*świeży ananas pokrojony w kwadraty lub prostokąty wielkości podobnej jak kawałki cukinii, ciut mniejsze niż ryba;
*1/3 pęczka majeranku lub kolendry;
*sól, pieprz;
*cytryna;
*oliwa z oliwek;
*drewniane patyczki do szaszłyków;.


Wykonanie:
1. Filety ryby umyć, skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą i pieprzem, a następnie pokroić w kawałki ciut większe niż warzywa i owoce..
2. Na patyczki do szaszłyków nabijać warzywa i owoce oraz rybę, przekładając za każdym razem rybą.
Szaszłyk rajski: ryba – cukinia – ryba – ananas – ryba….
Szaszłyk śródziemnomorski: ryba- śliwa suszona – ryba – pomidorek cherry – ryba………
3. Dno naczynia żaroodpornego skropić oliwą z oliwek, ułożyć na dnie szaszłyki i raz jeszcze skropić odrobiną oliwy z oliwek. Piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez ok. 15 minut, aż warzywa zaczną się delikatnie rumienić.
4. Podawać skropione oliwą z oliwek i obsypane świeżymi ziołami.








niedziela, 21 marca 2010

Mega szybka, absolutnie zdrowa, zupełnie zwyczajna zupa miso z algami i tofu

Najszybsza i jakże zdrowa zupa miso w tym wydaniu z glonami, tofu i boczniakami. Może boczniaki nie brzmią tak orientalnie jak grzyby shitake, ale prawdę mówiąc uważam, że są znacznie lepsze w smaku.

Do rzeczy zatem. Zupę tą robię w nie więcej niż 15 minut, ale pracy przy niej jest na góra na 5 minut, bo 10 minut to czas moczenia się glonów.
Tym razem użyłam wyłącznie glonów wamake. Z reguły łączę je z moimi ulubionymi kombu. Grzyby dodaję tylko jeśli są akurat w lodówce. Tym razem były J. W zupełności wystarczające są same glony i tofu.
Odnośnie samych alg, to ciągle nie wszyscy wiedzą jak bardzo są zdrowe, ile mają białka, witamin, cennych minerałów i że znacznie więcej niż rośliny lądowe. Na szczególną uwagę zasługuje zawartość w glonach wapnia, żelaza i jodu, np.: wakame, hiziki, arame zawierają 10 razy więcej wapnia niż mleko krowie. Sałata morska i wakame posiadają cztery razy więcej żelaza niż mięso wołowe. Chociaż żelazo w tej postaci może być gorzej przyswajane. Natomiast zawartość jodu w kombu i arame może przekraczać nawet 600 razy zawartość tego pierwiastka w rybach morskich. Dodatkowo glony zawierają mnóstwo witamin: A, K, C, E, PP oraz witamin z grupy B. Są jednym z nielicznych źródeł witaminy B12, co ma szczególne znaczenie dla osób stosujących dietę wegetariańską czy makrobiotyczną. Niektóre gatunki wodorostów są szczególnie bogate w białko, nawet białko pełnowartościowe z kompletem aminokwasów egzogennych niezbędnych dla organizmu. Wodorosty zawierają również duże ilości błonnika pokarmowego, głównie frakcji rozpuszczalnej w wodzie, dzięki temu mają pozytywny wpływ na pracę układu pokarmowego. Należy dodać, że glony posiadają bardzo mało tłuszczu.
A tutaj kilka więcej słów o wykorzystaniu glonów, ich właściwościach oraz o wpływie na zdrowie człowieka http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=1034 oraz tutaj http://abcodchudzanie.pl/wodorosty-morskie-skarby.
Spośród tych osób, które o właściwościach alg wiedzą, nie wszyscy mają świadomość, że są one dostępne na naszym rynku i jest ich znaczny wybów. Ci natomiast, którzy widzieli glony na sklepowych półkach lub nawet ich spróbowali w kuchni, często zniechęcają się bo nie wiedzą co zrobić, by pozbyć się bardzo charakterystycznego posmaku i zapachu, które faktycznie nie są zachęcające. Mnie samej to zajęło trochę czasu, ale już potrafię wykorzystać algi w zupie, co wydaje się najprostsze. Doskonalę się natomiast w robieniu sałatki z alg. Jak już dopracuję idelany przepis, to zapewne się nim podzielę.
Składniki (tradycyjnie dla dwóch osób):
  • garść lub więcej suszonych glonów wamake lub innych ulubinych;
  • 500 wody;
  • 100-150 g. tofu naturalnego, raczej twardego, pokrojonego w kostkę;
  • 2 łyżki pasty miso lub więcej;
  • kilka boczniaków pokrojonych w paski
  • 2 łyżki sezamu.
Wykonanie:
  1. Wamake namoczyć przez 10 minut w wodzie, kilkakrotnie wypłukać, osuszyć ręcznikiem. Następnie zalać wodą i zagotować.
  2. Do garnka wrzucić grzyby. Gotować z glonami przez co najmniej 5 minut. Sprawdzić, czy grzyby są już wystarczająco miękkie.
  3. Pod koniec gotowania wrzucić tofu. Wyłączyć kuchenkę i doprawić pastą miso – co najmniej 2 łyżki.
  4. Wlać do miseczek, posypać sezamem, podawać od razu.







środa, 17 marca 2010

Wołowina z fasolą w musie ze słodkich gruszek i jabłek z warzywami

To danie zagościło po raz drugi na naszym stole i zagości jeszcze nie raz, bo stałam się jego prawdziwą amatorką. Inspirowałam się ponownie często tu wspominaną książką „Cała kuchnia w jednym garnku”. Przepis został przeze mnie zmodyfikowany tak w zakresie mięsa, proporcji innych drobiazgów.


Składniki dla dwóch osób:
- 200 g. polędwicy wołowej pokrojonej w kostkę;
- nieduża marchewka pokrojona w plasterki;
- biała fasola ok. 120g. – filiżanka, namoczona i ugotowana al. dente;
- ½ białej i ½ czerwonej cebuli pokrojonej w kostkę;
- ok. 100 g. lub garść zielonej fasoli szparagowej;
- 100 g. kwaskowatych gruszek pokrojonych w kostkę, dałam 2 małe ;
- 100 g. kwaskowatych jabłek pokrojonych w kostkę, dałam jedno:
- ewentualnie sól, pieprz do smaku;
- oliwa z oliwek.
.


Wykonanie:
1. Namoczoną fasolę podgotowuję z reguły wcześniej, bo wymaga ona więcej czasu niż pozostałe składniki.
2. Polędwicę wołową można podsmażyć przez 30 sekund na mocno rozgrzanej patelni, a następnie dodać do garnka z fasolą i gotować do pożądanej miękkości. U mnie to było ok. 30 minut. Można też wołowinę bezpośrednio wrzucić do garnka z fasolą. Wówczas będzie potrzebowała dłuższego gotowania.
3. W tym czasie zeszklić cebulę na oliwie z oliwek i po około 10 minutach od rozpoczęcia gotowania mięsa do garnka dodać cebulę i pozostałe warzywa. Po kolejnych kilku minutach dodać gruszki i jabłka, bowiem one rozgotowują się najszybciej.
4. Gdy warzywa i mięso osiągną pożądaną miękkość, wówczas potrawa jest gotowa.

Jabłka i gruszki rozgotowują się w mus, który stanowi słodki sos, pyszne dopełnienie do warzyw i mięsa.

wtorek, 16 marca 2010

Warzywne chop sui

Danie typowo wegeteriańskie, kolorowe, warzywne, pełne aromatu, przyprawione sosem sojowym i brązowym cukrem. Najlepiej serwować je z makaronem.
Dla odważnych można dodać odrobinę papryczki chilli.


Składniki (dla dwóch osób):
*pół czerwonej papryki pokrojona w kostkę;
*pół zielonej papryki pokrojona w kostkę;
*mała cukinia pokrojona w plasterki;
*70 g. różyczek brokułów;
*50 g. fasolki szparagowej;
*70 g. kiełków fasoli mung;
*2 posiekane ząbki czosnku;
*½ pokrojonej w kostkę cebuli;
*gałązka selera naciowego;
*1-2 łyżek grubo pokrojonych orzechów nerkowca;
*bulion warzywny;
*sól, pieprz;
*łyżeczka brązowego cukru;
*łyżka sosu sojowego;
*filiżanka bulionu warzywnego;
*olej sezamowy.

Wykonanie:
1. Rozgrzać patelnię z grubym dnem tak, żeby olej sezamowy zaczął dymić. Wrzucić czosnek i cebulę, obsmażać przez 30 sekund mieszając.
2. Dodać warzywa z wyjątkiem kiełków, smażyć 2-3 minuty.
3. Dodać kiełki fasoli, orzechy, bulion i chwilę dusić, tak by warzywa były al dente. Wówczas doprawić sosem sojowym, cukrem, w razie potrzeby solą i pieprzem. Gotowe!



czwartek, 11 marca 2010

Mozarella z grilowanym bakłażanem, pomidorami i świeżymi ziołami na przedwiosenne śniadanie

Jak mozarella, to pomidory i bazylia. I tym razem tak było, choć bazylia była świeża zamiast suszonej, a mozarella w dwóch wersjach - klasyczna i light. Do pomidorów dołączył grillowany bakłażan i świeża kolendra, mniam…


Składniki (dla dwóch osób):- dwie kulki mozarelli (może być zwykła i light*);
- 1-2 pomidory;
- 1 bakłażan;
- kolendra;
- bazylia;
- 2 łyżki orzeszków pinii;
- oliwa z oliwek.
*mozarella w wersji light jest twardsza, w ocenie męskiej części naszej rodziny gorsza, w ocenie żeńskiej - niekoniecznie.


Wykonanie:

1. Bakłażana pokroić w 5-6 mm plasty, ułożyć na folii aluminiowej, skropić oliwą z oliwek i zgrilować w piekarniku przez ok. 15 minut;
2. mozarellę i pomidora pokroić na plastry;
3. ułożyć na jednym półmisku plastry mozarelli przekładane bakłażanem, skropić oliwą z oliwek, obsypać świeżą bazylią, na drugim półmisku ułożyć mozarellę naprzemiennie z pomidorami, obsypać świeżą kolendą, obsypać orzeszkami pinii, skropić oliwą z oliwek.











wtorek, 9 marca 2010

Wołowina z brokułami i czosnkiem podawana z czarnym ryżem




Tym razem na naszym stole pojawiło się już kilkakrotnie przeze mnie robione danie mięsne z polędwicą wołową na sposób chiński. Charakterystyczne jest to, że potrawę robi się bardzo prosto i bardzo szybko. Jakkolwiek polędwica i brokuły są smażone, to jednak bardzo wysoka temperatura i krótki proces obróbki termicznej pozwalają zachować sporo witamin i innych cennych składników, a warzywa i mięso, które nie ma panierki nie wsiąkają zbyt wiele tłuszczu. Potrawa ta smakuje najlepiej serwowana z czarnym ryżem, którego charakterystyczny smak, niby słodki i łagodny, cudownie się komponuje z tym daniem nie wspominając o walorach wizualnych. Do tego proponuję surówkę z marchewki. U mnie tradycyjnie w dwóch wersjach: dla męża – na słodko, dla mnie - z sosem jogurtowo chrzanowym z pestkami słonecznika.




Składniki:

* Polędwica wołowa ok. 220 g;
*Różyczki brokułów ok. 300 -400 g. wg. uznania;
*Czosnek 2-3 ząbki;
*Sos sojowy;
*Dwie łyżki sezamu;
*Oliwa z oliwek;
*Sól , pieprz do smaku.


Wykonanie:

1. Nastawić czarny ryż i gotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu do osiągnięcia pożądanej miękkości;
2. Polędwicę umyć, pokroić w ok. 1 cm plastry, te zaś na paseczki, które następnie należy przeciąć na pół lub na 3 części;
3. Polędwicę włożyć do marynaty z oliwy ok. 2 łyżki, sosu sojowego i pokrojonego czosnku i zostawić co najmniej na 20 minut;
4. W tym czasie przygotować różyczki brokułów.
5. Rozgrzać woka lub patelnię z grubym dnem, dać 1 łyżkę oliwy z oliwek, a kiedy dno będzie mocno rozgrzane, że aż oliwa będzie dymić, wrzucić mięso i brokuły. Energicznie mieszać ok. 2-3 minuty. Nakładać na talerze. Mięso obsypać ziarninami sezamu, które można wcześniej uprażyć na suchej patelni.
















wtorek, 2 marca 2010

Dorsz grenlandzki w warzywach

Do tego zestawu warzyw i sposobu robienia ryby wybrałam dorsza grenlandzkiego, bo jego mięso jest znacznie mniej delikatne niż limanda, czy mój ulubiony halibut. Filety dorsza grenlandzkiego wyglądem wskazują, iż jest to większa ryba, której mięso układa się w pierścienie, w każdym razie nie stanowi spójnej całości jak mięso np.: dorady czy halibuta.


Składniki (dla dwóch osób):
  • dwa filety dorsza grenlandzkiego lub innej ulubionej ryby;
  • pomidory w większej ilości;
  • pół czerwonej papryki;
  • pół zielonej papryki;
  • mała cukinia;
  • 2 kartofle;
  • ½ pora;
  • kilka nie posiekanych ząbków czosnku;
  • dwie gałązki selera naciowego;
  • czarne i zielone oliwki;
  • wino białe;
  • bulion warzywny;
  • ½ pęczka bazylii;
  • odrobina rozmarynu;
  • sól, pieprz;
  • cytryna;
  • oliwa z oliwek;.

    * ilości warzyw są orientacyjne, dodaję więcej tego co akurat mam pod ręką lub lubię.

  • Wykonanie:  

  • 1. Potrzebna będzie patelnia lub inne naczynie, w którym można najpierw dusić warzywa, a następnie zamykając pokrywką wstawić do piekarnika. Ja użyłam patelni z grubym dnem z odkręcaną rączką.
    2. Filety ryby umyć, skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą i pieprzem.
    3. Na dno naczynia do duszenia i pieczenia wlać odrobinę oliwy z oliwek. Wszystkie warzywa pokroić w podobnej wielkości części, tak aby czas ich duszenia był podobny. Przy czym seler naciowy powinien być pocięty drobniej, a por w krążki. Czosnek zostawiamy w ząbkach. .4. Na samym dnie ułożyć pomidory, które będą stanowiły soczysty podkład. Na nich ułożyć resztę warzyw i dusić przez chwilę. Jeśli będzie potrzeba można podlać odrobiną bulionu;
    5. Po chwili na warzywach ułożyć filety odrobinę wciskając je pomiędzy jarzyny. Dołożyć oliwki. Skropić oliwą z oliwek, ewentualnie doprawić solą i pieprzem, choć ja już tego nie robiłam, bo ryby były uprzednio doprawione, a warzywa były podlane. Dodać wino, posypać rybę i warzywa bazylią i odrobiną rozmarynu
    6. Naczynie przykryć przykrywką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 210 stopni i piec przez ok. 20 - 30 minut. Sprawdzić miękkość warzyw i ryby.


Danie w przeciwieństwie do tradycyjnie dusznej ryby wychodzi mniej mokre, warzywa zachowują w pełni swoje kształty i w zależności od długości duszenia i pieczenia mogą być al dente co preferuję lub bardziej miękkie. Do tego rybka wygląda kolorowo i atrakcyjnie, a podana mieszanka ziół, czosnku i wina powoduje, że danie ma fantastyczny smak. Co więcej dodane wino i bulion (plus sos z warzyw)nie sprawiły, aby ryba w nich pływała. Choć robiłam już ryby w warzywach na chyba ze 100 sposobów :), to w tym wydaniu z całą pewnością będę często dorsza powtarzać.




Related Posts with Thumbnails