Jako nowa (tegoroczna) i
absolutna fanka dyni, próbuję wszelkich przepisów z jej udziałem, które wydają
mi się warte wypróbowania. No i z reguły wybierając spośród wielu jakie
znajduję w sieci i w książkach kulinarnych, trafiam na całkiem niezłe.
Ten przepis, choć przerobiony
przeze mnie z sałatki serwowanej na zimno, na danie główne i podawane
absolutnie na ciepło, zainteresował mnie z uwagi na użytą w nim kaszę
jęczmienną. Dałam pęczak.
Inspiracją był przepis z BBC GF
Podaję moją wersję.
Składniki na
ok. 4 osoby:
- dynia masłowa lub inna - pokrojona w kostkę – u mnie ok. 500-600 g.;
- ok. 120 g. -180 g. pęczaku;
- ok. 50 g. suszonych na słońcu pomidorów pokrojonych w paski;
- 1/2 cebuli czerwonej –
pokrojonej w kostkę;
- ok. 150 g. brokułów - podzielonych na różyczki;
- łyżka pestek
dyni;
- pół łyżki małych kaparów z zalewy;
- ok. 8- 10
czarnych oliwek;
- olej do smażenia;
- pęczek bazylii;
- sól i pieprz;
na sos:
- ocet balsamiczny;
- oliwa z oliwek;
- odrobina musztardy
z Dijon;
- ząbek czosnku – drobno posiekany;
Wykonanie:
1. W garnku na średnim ogniu należy podsmażyć na odrobinie oleju cebulę, następnie
dodać pęczak, zalać wodą i gotować.
2. W tym czasie do nagrzanego piekarnika
do 180 stopni należy włożyć dynię w naczyniu żaroodpornym, skropioną olejem do
smażenia, lekko oprószoną solą i pieprzem. Dynię piec przez ok. 20 minut lub
krócej - do czasu, aż będzie odpowiednio
miękka, jednakże powinna zachować swoją jędrność.
3. Gdy pęczak jest już niemal
gotowy, należy do niego dodać brokuły, suszone pomidory, kapary, oliwki i
pestki dyni oraz upieczoną dynię. Całość podgrzewać przez chwilę, ok. 5 minut,
tak, by różyczki brokułów zdążyły nieco zmięknąć.
4. Po zdjęciu z ognia, danie
doprawić dodając do niego składniki sosu wymieszane uprzednio w odrębnym
naczyniu, bądź też dodane po kolei do potrawy. Ilość sosu i jego składników
dopasowywałam do mojego smaku. W tym momencie należy też dodać co najmniej ½
listków bazylii. Pozostałymi ozdobić potrawę po nałożeniu na talerze.
Pęczak
z dynią podawałam z sałatką z jarmużu, tartych jabłek, opiekanych orzechów
włoskich z odrobiną jogurtu.
Nam i gościom potrawa jak najbardziej smakowała. Na pewno powtórzę ja
w przyszłym sezonie. Waham się, czy smakowała mi bardziej od curry z dyni i
ananasa, o którym w jednym z kolejnych postów. Mężowi z uwagi na bardziej
wyraziste smaki, bardziej podeszło curry. Niejadce też , a to za sprawą
słodkiego ananasaJ.
ERRATA: dzięki komentarzowi uzupełniłam ilość pęczaku, nie podaję dokładnie, bo zmieniam ilość w podanych granicach, stosowanie do towarzystwa dla którego robię to danie.
bardzo apetyczne danie a podanie cudowne :)
OdpowiedzUsuńMałgorzato dziękuję :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję, ale nie wiem, ile przeznaczyć pęczaku na te 4 porcje?
OdpowiedzUsuńa ja zrobilam z kasza jaglana i bez kaparow i było pyszne :-)
OdpowiedzUsuń