Myśląc o chlebie od razu nasuwa się
skojarzenie – chleb jest z mąki, a mąka z pszenicy, no ewentualnie z żyta. Nie
wiedzieć czemu w Polsce ludzie, w tym personel piekarni (o zgrozo) utożsamiają
wypieki razowe z żytem!!! Dlaczego – nie mam pojęcia, bo w żaden sposób nie
potrafię znaleźć dla tego myślenia uzasadnienia. Ale o tym, co jest razowe, o
typach przemiału mąki, jej rodzajach ect… w jednym z kolejnych postów.
Zatem
od początku. Chleb jest wypiekany głównie z ziarna. Pszenica jest jednym z wielu ziaren jakie mogą być użyte w
wypiekach. Nie mniej jest najbardziej popularna. Jest jednak sporo innych
ziaren: wspomniane żyto, orkisz, kamut, owies, farro (w Polsce nie do dostania, za to we Włoszech
bardzo popularne), jęczmień i inne. Oprócz ziarna istnieją tzw. pseudo zboża,
np. amarantus, quinoa, gryka, których nasiona jednak nie są ziarnami.
Trzeba
wiedzieć, że ziarno zbudowane jest z trzech elementów:
I.
warstwy najbardziej zewnętrznej, stanowiącej osłonkę - otrębu;
II.
zarodka – małej części, która kumuluje większość
wartości odżywczych zawartych w ziarnie, w tym witaminy i minerały;
III.
warstwy największej ok. 80%, wypełniającej środek ziarna – bielma,
części nasiennej – pozbawionej w większości wartości odżywczych, zawierającej
jedynie puste kalorie.
Mąka rafinowana,
czyli oczyszczona, to taka, gdzie w procesie rafinacji, ziarna pozbawiane
zostają otrębów, które są źródłem bardzo cennego błonnika oraz zarodków, które
później można nabyć paczkowane jako np. zarodki pszenne. Tym samym to co
zostaje z ziarna to właśnie owo bielmo, które nie jest szczególnie wartościowe.
Takie ziarno po zmieleniu daje białą mąkę. Któż jej nie zna? Proces rafinacji dotyczy
wszystkich ziaren, także ryżu – stąd biały i tzw. brązowy ryż, czy tez ryż
naturalny. Mąka pochodząca z nieoczyszczonych ziaren ma lekko brązowy kolor, są
w niej często widoczne małe drobinki otrębów.
Nie można zaprzeczyć,
że biała mąka jest delikatniejsza i lepiej nadaje się do bardziej wymagających
wypieków z uwagi na zawartość glutenu, co można oczywiście obejść poprzez
mieszanie mąki z pełnego przemiału z białą, bądź też z mąką z pochodzącą
niekoniecznie z ziarna. Nie zawsze jest to jednak łatwe z uwagi na różnice w
mąkach pochodzących z różnych ziaren, ale o tym jak wspomniałam w jednym z
kolejnych postów.
Wszystkie ziarna
są zbudowane z w/w trzech części, zatem nie dotyczy to tylko pszenicy, czy
żyta, ale i orkiszu i pozostałych ziaren. Oznacza to, że najbardziej wartościowym produktem dietetycznie jest pełne ziarno,
czyli takie, które nie podlegało rafinacji. Mąka uzyskana z takich ziaren,
które mielone są w całości jest pełnowartościowa, bo zawiera nie tylko źródło
kalorii – bielmo, ale też otręby i zarodki.
Reasumując warto
sięgać po taką właśnie mąkę przy wypieku chleba, ciast, robieniu makaronu….,
bądź też po produkty z jej użyciem.
Dla dokonywania
świadomych i najlepiej rozsądnych wyborów konieczna jest wiedza o budowie
ziarna oraz wiedza o zróżnicowaniu ziaren. To pozwoli na ocenę czy produkt,
który kupujemy jest z pełnego ziarna, czy też z ziarna oczyszczonego /
oczyszczonej mąki.
Kwestia pełnego
ziarna, bądź oczyszczonego, to zupełnie odrębna kategoria od dostępnych rodzajów
ziaren, z których np. chleb,
makaron, pierogi, kluski, czy naleśniki... zostały wykonane. Zatem może być to
chleb orkiszowy lub pszenny, jednak wykonany z mąki rafinowanej, czyli
oczyszczonej. Wówczas fakt, że jest to mąka orkiszowa, której profil odżywczy
jest w pewnych składnikach lepszy niż profil pszenicy i tak nie będzie miał
zasadniczego znaczenia, gdyż po oczyszczeniu ziarna, to co najcenniejsze i tak
zostaje z niego usunięte.
Tym samym nie
należy mylić produktów z pełnego ziarna
(z nierafinowanej / nieoczyszczonej mąki) z produktami:
- ekologicznymi -
określenie i oznaczenie, że produkt jest bio, czy eko, wskazuje jak został
wyhodowany, nie ma żadnego odniesienia zaś do tego, czy ziarno zostało poddane
rafinacji, czy też nie;
- wieloziarnistymi,
co zaś oznacza jedynie, że użyto różnych ziaren np. żyta, pszenicy, orkiszu…
- wzbogacanymi, co oznacza, że do produktu z ziarna
oczyszczonego dodano pewną cząstkę tego co w procesie rafinacji zostało
usunięte m.in. dotyczy to niektórych witamin z grupy witamin B.
Odpowiadając na
pytanie w tytule - mąkę robi się z ziaren, ale nie tylko, bowiem istnieje mąką
z wspomnianych wyżej pseudo zbóż, która jest pełnowartościowa i zachowuje
wszystkie wartości odżywcze, bowiem w procesie jej wytwarzania nasiona nie
podlegają oczyszczaniu. Istnieje także mąka kukurydziana, ziemniaczana, z
kasztanów, bądź z ryżu i inne.
Podsumowując,
dobre i wypełnione wartościami odżywczymi oraz błonnikiem są produkty
wytwarzane z pełnego ziarna, bądź też z takiej mąki albo pochodzące z pełnowartościowych
w/w pseudo zbóż.
Główne źródło: fooducate
Pierwszy raz jstem na tym blogu, ale na pewno zostanę tutaj na dłużej. To coś dla mnie! Dopiero zaczynam, ale również zapraszam na swój:planetazdrowia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNa dobrą sprawę nigdy się nie zastanawiałam jak de facto taka mąka z ziaren powstaje. Mimo wszystko muszę przyznać, że takiej wiedzy nigdy za wiele. Ja chętnie również zaglądam do https://basiazsercem.pl/ gdzie bardzo dużo rzeczy z wykorzystaniem mąki można zrobić.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStanowcze nie. NIE. To nie tak .Ludzie niemal od wieków jedli pieczywo. W domu na wsi jedliśmy chleb pieczony na zakwasie ale z maki żytniej. I to był zdrowy chleb. Chleb razowy też powinien być żytni. To nie biały chleb jest szkodliwy ale mąka z jakiego sie wypieka teraz chleb. Mąka pszenna to jest trucizna. Chleb pszenny nie jest zdrowy ,żytni owszem.
OdpowiedzUsuń