Pyszna i lekka zupa o łagodnym smaku, który można wzmocnić dodając anchovies, co uczyniłam. Jeśli ta zupa ma być preludium do dalszej części obiado – kolacji, to można zrobić mniej gęstą i nie dodawać zbyt wielu jajek. Jeśli natomiast, tak jak u nas stanowiła główny posiłek, to gęsty krem jest jak najbardziej na miejscu. Grzanki do chrupania mile widziane, z czego skorzystał mąż.
Składniki dla 2 osób:
- groszek – u mnie suchy, moczony przez noc - ugotowany, może być mrożony;
- 2/3 lub cały pęczek bazylii;
- ½ cebuli – posiekanej;
- kilka filetów anchovies – pokrojonych na drobne kawałki;
- jajka przepiórcze – ugotowane na twardo;
- bulion;
- kilka łyżeczkę jogurtu;
- olej do smażenia;
- 2/3 lub cały pęczek bazylii;
- ½ cebuli – posiekanej;
- kilka filetów anchovies – pokrojonych na drobne kawałki;
- jajka przepiórcze – ugotowane na twardo;
- bulion;
- kilka łyżeczkę jogurtu;
- olej do smażenia;
Wykonanie:
1. W garnku rozgrzać odrobinę oleju do smażenia i obsmażać cebulę.
2. Do garnka wlać bulion i dodać ugotowany wcześniej groszek lub wrzucić mrożony.
3. W międzyczasie ugotować jajka przepiórcze na twardo – 3 minuty we wrzątku – i przekroić na połówki po obraniu. Przygotować anchovies.
4. W blenderze lub z pomocą żyrafy zmiksować zupę z listkami bazylii. Kilka listków zostawić do przyozdobienia.
5. Zupę ponownie podgrzać, doprawić, dodać jogurt.
6. Po rozlaniu do miseczek ułożyć na wierzchu jajka i anchovies.
1. W garnku rozgrzać odrobinę oleju do smażenia i obsmażać cebulę.
2. Do garnka wlać bulion i dodać ugotowany wcześniej groszek lub wrzucić mrożony.
3. W międzyczasie ugotować jajka przepiórcze na twardo – 3 minuty we wrzątku – i przekroić na połówki po obraniu. Przygotować anchovies.
4. W blenderze lub z pomocą żyrafy zmiksować zupę z listkami bazylii. Kilka listków zostawić do przyozdobienia.
5. Zupę ponownie podgrzać, doprawić, dodać jogurt.
6. Po rozlaniu do miseczek ułożyć na wierzchu jajka i anchovies.
Przepis, z uwagi na sporą ilość bazylii dodaję do akcji Pluskotki - zielnik kuchenny.
Ja też się cieszę, że zaczyna się sezon groszkowy i będę mogła gotować w ekspresowym tempie krem z groszku! Koniecznie z grzankami i jajkami przepiórczymi :)
OdpowiedzUsuńSwietna zupka! Nigdy nie jadlam przepiorczych jajek, czy bardzo sie roznia w smaku od kurzych?
OdpowiedzUsuńMasz rację - zupka pewnie łagodna w smaku, ale świetnie dobrałaś anchois, by go podkreślić! :)
OdpowiedzUsuńMaggie, sądzę, że jajka nie różnią się w smaku, przynajmniej ja nic nie zauważyłam. Natomiast ostatnio udaje mi się kupować PRAWDZIWE ZIELONONÓŻKI i tu muszę przyznać, że te jajka mają smak niesamowity, absolutnie odbiegający od pozostałych!
OdpowiedzUsuń