O mnie

Moje zdjęcie
Katowice, Śląskie, Poland

piątek, 10 września 2010

Sałatka z ziarna orkiszu, soczewicy, warzyw & wędzona makrela

Przepis na to danie, które można nazwać szeroko pojętą sałatką pochodzi z ksiązki „Low fat dishes” Cary Hobday. Danie o wysokiej wartości odżywczej, bogate w białko (pełen zestaw aminokwasów egzogennych) nawet gdyby pominąć makrelę, zatem może stanowić genialny posiłek wegeteriański.

















Składniki na 2 osoby:

- 120-150 g. ziarna orkiszu moczonego przez noc i ugotowanego (wg. oryginalnego przepisu 200 g.)***;
- 100 g. zielonej soczewicy ugotowanej z odrobiną soli, ja dodałam do gotowania liść laurowy;
- 35 g. zielonego groszku moczonego przez noc i ugotowanego lub zielonej fasolki ;
- ½ cebuli czerwonej posiekanej;
- ½ ogórka pokrojonego w kostkę;
- 80 g. listków baby szpinaku (dałam sałatę lodową, bo szpinaku brakło);
- 180 g. obranej i rozdrobnionej na części makreli wędzonej;

dressing*:

- oliwa z oliwek**
- 2 łyżki soku z cytryny
- otarta skórka z cytryny – pominęłam
- sól, pieprz

ponadto

· 1-2 łyżki koperku;
· 2 łyżki maku.


* ten dressing autor przepisu proponował do wariantu z wędzonym pstrągiem, a do makreli proponował dressing z jogurtu i chrzanu, z pominięciem maku, jednak ten wydał mi się bardziej odpowiedni.
** proponowana przez autora łyżka oliwy to stanowczo za mało, dałam co najmniej 4;
*** wg przepisu ziarno pszenicy, które zastąpiłam ziarnem zielonego orkiszu.







Wykonanie:

1. Ugotowane i wystudzone ziarno orkiszu wymieszać z łyżką oliwy z oliwek.
2. W misce sałatkowej wymieszać ziarno orkiszu z ogórkiem, wystudzoną soczewicą, cebulą, groszkiem i szpinakiem (sałatą lodową). Na koniec dodałam makrelę i wymieszałam sałatkę.
3. Przygotować dressing z podanych składników. Ja dodałam sporo oliwy z oliwek, czego nie było w przepisie. Sałatkę doprawić solą i pieprzem.
4. Na koniec posypać sałatkę koperkiem i makiem. Wymieszać.


Danie wyszło rewelacyjne. Nadaje się na kolację, a także na lunch, co wypróbowaliśmy, zabierając ze sobą resztę sałatki następnego dnia do naszych lunchboxów.




5 komentarzy:

  1. mniami, bardzo lubię orkisz i często go jem, podoba mi się pomysł na tą sałatkę i z chęcią go wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez bede musiala cos pokombinowac. Ciekawy ten dodatek maku.
    Zielony orkisz juz kupilam w miejscu w ktorym nie spodziewalam sie go w ogole. Wczesniej szukalam w zdrowej zywnosci i nigdzie nie mieli. Poprosilam nawet Pana ze sklepu nieopodal domu o sprowadzenie, ale okazalo sie, ze w hurtowni nie maja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marta
    cudowny przepis, wypróbowałam dokładnie według przepisu wychodzi super. Jestem fanką orkiszu, do tej pory z zielonego robiłam tylko zupę wg 5-przemian lub gotowałam na sypko do gulaszu z warzyw. Ja zawsze zamawiam zielony orkisz w sklepie internetowym z ekożywnością Biovert.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy, cieszę sie, zę przepis przypadł Ci do gustu.Ja też kupuję zielony orkisz w internetowym sklepie eko :). I ciągle poszukuję przepisów na jego wykorzystanie, choc samo ziarno już po ugotowaniu mogę jeść łyżkami i bez żadnych dodatków. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie będę robiła,mam nadzieję,że będzie smakowało domownikom

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails