Dziękuję za zaproszenie do zabawy i wyróżnienie przez thiessę, która prowadzi bloga Podróze Kulinarne.
Zastanawiając się nad tym co lubię, uświadomiłam sobie, że jeszcze rok temu lub wcześniej wpisałabym w kilku punktach inne rzeczy, a pewne dziś uwielbiane nie przyszłyby mi do głowy. No tak, człowiek ciągle się zmienia, do pewnych rzeczy dojrzewa, inne tracą na znaczeniu.
A lubię (kolejność dowolna):
1. smak kawy – nieodmiennie od lat, z tym, że lubię coraz mocniejszą…;
2. podróże, zwiedzanie zwłaszcza to, które organizujemy sobie sami z mężem według naszych upodobań, potrzeb i chęci, no i oczywiście relaks w hotelach, w których stacjonujemy;
3. moją pracę zawodową, dreszcz emocji, gdy znajduję argumenty rozkładające drugą stronę, wysiłek i stres związany z terminami i ten luz i satysfakcję, gdy się zdążyło przed 24.00 (o tej porze poczta kończy nabijać bieżącą datę);
4. uwielbiam sport, zwłaszcza mocny trening na siłowni (na masę) oraz niektóre formy fitnesu;
5. osobno muszę napisać, że jestem maniaczką wody i od zawsze uwielbiam pływać, a od kilku lat uzależniłam się od aquaaerobiku;
6. uwielbiam jeść, jem ciągle, co najmniej 5 posiłków dziennie (co przy okazji jest zgodne z moim systemem treningowym);
7. od 3 lat pokochałam gotowanie, gotowanie ciągle nowych potraw, wyszukiwanie nowych składników, nowych produktów, a pasja ta ewoluuje i rozwija się…;
8. lubię zdrową kuchnię, mam świra na punkcie zdrowego odżywiania, permanentnie zgłębiam wiedzę na ten temat i może któregoś dnia dla przyjemności wybiorę się na dietetykę;
9. uwielbiam chwile o poranku, gdy budzę się pierwsza przed całą rodziną i w ciszy mogę robić to na co mam ochotę, takie chwilę samej z sobą dla siebie bez pośpiechu;
10. lubię rozmowy z moim mężem, lubię wspólne czytanie książek (choć na to od dawna nie było czasu);
Nie wyróżniam żadnego bloga, bo jak się zorientowałam, te, które chciałabym wyróżnić, już brały udział w zabawie :).
Zastanawiając się nad tym co lubię, uświadomiłam sobie, że jeszcze rok temu lub wcześniej wpisałabym w kilku punktach inne rzeczy, a pewne dziś uwielbiane nie przyszłyby mi do głowy. No tak, człowiek ciągle się zmienia, do pewnych rzeczy dojrzewa, inne tracą na znaczeniu.
A lubię (kolejność dowolna):
1. smak kawy – nieodmiennie od lat, z tym, że lubię coraz mocniejszą…;
2. podróże, zwiedzanie zwłaszcza to, które organizujemy sobie sami z mężem według naszych upodobań, potrzeb i chęci, no i oczywiście relaks w hotelach, w których stacjonujemy;
3. moją pracę zawodową, dreszcz emocji, gdy znajduję argumenty rozkładające drugą stronę, wysiłek i stres związany z terminami i ten luz i satysfakcję, gdy się zdążyło przed 24.00 (o tej porze poczta kończy nabijać bieżącą datę);
4. uwielbiam sport, zwłaszcza mocny trening na siłowni (na masę) oraz niektóre formy fitnesu;
5. osobno muszę napisać, że jestem maniaczką wody i od zawsze uwielbiam pływać, a od kilku lat uzależniłam się od aquaaerobiku;
6. uwielbiam jeść, jem ciągle, co najmniej 5 posiłków dziennie (co przy okazji jest zgodne z moim systemem treningowym);
7. od 3 lat pokochałam gotowanie, gotowanie ciągle nowych potraw, wyszukiwanie nowych składników, nowych produktów, a pasja ta ewoluuje i rozwija się…;
8. lubię zdrową kuchnię, mam świra na punkcie zdrowego odżywiania, permanentnie zgłębiam wiedzę na ten temat i może któregoś dnia dla przyjemności wybiorę się na dietetykę;
9. uwielbiam chwile o poranku, gdy budzę się pierwsza przed całą rodziną i w ciszy mogę robić to na co mam ochotę, takie chwilę samej z sobą dla siebie bez pośpiechu;
10. lubię rozmowy z moim mężem, lubię wspólne czytanie książek (choć na to od dawna nie było czasu);
Nie wyróżniam żadnego bloga, bo jak się zorientowałam, te, które chciałabym wyróżnić, już brały udział w zabawie :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz